Szewczyk Dratewka - Janina Porazińska - ebook + audiobook + książka

Szewczyk Dratewka ebook

Janina Porazińska

3,4

Opis

Znana baśń o szewczyku, który musi wykonać trzy trudne zadania, aby uwolnić pannę zamkniętą na wieży przez złą czarownicę. Pomagają mu w tym zaprzyjaźnione z nim zwierzęta.                                                                                                                                                                                                                  

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 7

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,4 (140 ocen)
41
26
36
21
16
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
joanpio

Nie oderwiesz się od lektury

kocham tę historię!
00
GumiBunia

Nie oderwiesz się od lektury

Fajna bajka
00
ejamido

Nie oderwiesz się od lektury

fajna książka
00
Zaczytana_kasia

Nie oderwiesz się od lektury

kindle_hubi

Całkiem niezła

Dfttyy fuck of
00

Popularność




Janina Porazińska

Szewczyk Dratewka Fragment

Wydawnictwo NASZA KSIĘGARNIA

Szewczyk Dratewka

Był sobie raz szewczyk Dratewka. Biedak był z niego a biedak! Aby liche odzienie na grzbiecie, aby podarte skórzniaki na nogach, aby torba, a w niej kromka chleba – cały to jego majątek.

Od wsi do wsi wędrował i stare obuwie łatał.

Szedł raz Dratewka wielkim lasem, zobaczył pod sosną rozrzucone mrowisko. Musi niedźwiedź, który na wiosnę rad mrówcze jaja wyjada, taką im psotę uczynił.

Biedne mrówki biegały na wszystkie strony, znosiły po ziarnku piasku, po igiełce sosnowej i mrowisko na nowo narządzały.

Użalił się nad nimi Dratewka, zdjął z głowy czapkę i jako mógł – to rozrzucone mrowisko na jedną kupę czapką zgarnął.

Wtedy na wierzchołek mrowiska wyszła mrówcowa matka i powiedziała:

– Dziękuję ci, dobry człowieku. Jak będziesz kiedy w potrzebie, to przyjdziemy ci z pomocą.

Uśmiechnął się szewczyk, bo jakąż pomoc mogłyby mu dać nędzne mrówki, pokłonił się im i poszedł w dalszą drogę.

Minęło dni mało-wiele. Szedł znów Dratewka puszczą zieloną, puszczą szumiącą i znów zobaczył wielką krzywdę.

W dziupli starej sosny była barć i ktoś tę barć zniszczył.

Plastry wosku leżały na ziemi, miód ściekał po drzewie.

Musi i tutaj niedźwiedź gospodarował.

Zaczął Dratewka pszczołom pomagać. Pownosił plastry na drzewo i w dziupli je umocował, woskiem otwór oblepił, miód ciekący zatamował.

Wyszła na brzeg barci pszczela królowa i powiedziała:

– Dziękujemy ci, dobry człowieku. Jak będziesz kiedy w potrzebie, to przyjdziemy ci z pomocą.

Ciąg dalszy w wersji pełnej

Text © copyright by Wydawnictwo „Nasza Księgarnia”, Warszawa 1973

Illustrations © copyright by Wydawnictwo „Nasza Księgarnia”, Warszawa 2003

Ilustracja na okładce: Elżbieta Waga

Redaktor serii Jolanta Sztuczyńska

Przygotowanie pliku do konwersji Agnieszka Dwilińska-Łuc

ISBN 978-83-10-12475-3

Plik wyprodukowany na podstawie Szewczyk Dratewka, Warszawa 2012

www.naszaksiegarnia.pl

Wydawnictwo NASZA KSIĘGARNIA Sp. z o.o.

02-868 Warszawa, ul. Sarabandy 24c

tel. 22 643 93 89, 22 331 91 49,

faks 22 643 70 28

e-mail: [email protected]

Plik ePub przygotowała firma eLib.pl

al. Szucha 8, 00-582 Warszawa

e-mail: [email protected]

www.eLib.pl