Sny i tobołki pana Pierdziołki. DODRUK -  - ebook

Sny i tobołki pana Pierdziołki. DODRUK ebook

0,0
11,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Pierdziołkomania trwa!!!

Czy wystarczyło spaść ze stołka i zamówić trumnę, by podbić serca dzieci i dorosłych? Okazuje się, że tak! Dostajemy tysiące maili i listów z zapytaniem, co nowego u ich ulubieńca. Wiemy tyle, że wyleciał zwiedzać kolorowe chmury. A co więcej? Czytajcie książkę.

Będziecie mieli szansę pośpiewania z Mistrzem ulubionych Jadą, jadą misie, Panie Janie, niech Pan wstanie, czy Za górami za lasami, za dolinami…

Zobaczycie, co zrobił bociek, gdy poszła żabka do zimnego zdroju…

Zapytacie ptaszka na drzewie, gdzie leży szczęście człowieka. Przemknie wam Edziu, co jedzie na śledziu. Dowiecie się, jaki jest prosty sposób na rozwiązanie problemu łysych. I co się dzieje z naszymi marzeniami.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 12

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Ojciec Cyk, matka Cyk

Zbudowali motocykl

Wyjechali na ulicę

Połamali kierownicę

Spadł bąk na pąk,

pękł pąk, pękł strąk,

a bąk się zląkł.

Złote słońce

Czarna wrona

Uczepiła się ogona

Było sobie świnek pięć, świnek pięć, świnek pięć,

co nie chciały kolacji jeść, kolacji jeść, bęc.

Była sobie świnka Zosia, świnka Zosia, świnka Zosia,

co dłubała ciągle w nosie, ciągle w nosie, bęc.

Była sobie świnka Ania, świnka Ania, świnka Ania,

co nie jadła dziś śniadania, dziś śniadania, bęc.

Była sobie świnka Ewa, świnka Ewa, świnka Ewa,

co właziła wciąż na drzewa, wciąż na drzewa, bęc.

Była sobie świnka Ola, świnka Ola, świnka Ola,

co chodziła do przedszkola, do przedszkola, bęc.

Była sobie świnka Czesia, świnka Czesia, świnka Czesia,

co biegała wciąż do Wiesi, wciąż do Wiesi, bęc.

Tak więc był raz sobie świniak Wacek,

na śniadanie jadał placek,

był raz sobie świniak Józek,

co kupował nowy wózek,

był raz sobie świniak Czesiek,

co nachodził ciągle Wiesię,

był raz sobie świniak Franek,

co oświaty niósł kaganek

(albo: co dziś kupił mamie dzbanek),

był raz sobie świniak Zenek,

co miał niechęć do spodenek.

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej.

Copyright © by Zysk i S-ka Wydawnictwo s.j.,

Poznań 2014

All rights reserved

Ilustracje na okładce

Katarzyna Cerazy

Wybór i opieka redakcyjna

Tadeusz Zysk

Jan Grzegorczyk

Katarzyna Lajborek-Jarysz

[1] [2] [3] — rymowanki Jana Grzegorczyka

[1] — fragment wiersza „Siedzi ptaszek na drzewie” Adama Asnyka

[1] — wiersz Janiny Porazińskiej

[1] — wiersz Zofifi i Rogoszównej

Wydanie I

ISBN 978-83-7785-507-2

Zysk i S-ka Wydawnictwo

ul. Wielka 10, 61-774 Poznań

tel. 61 853 27 51, 61 853 27 67, faks 61 852 63 26

Dział handlowy, tel./faks 61 855 06 90

[email protected]

www.zysk.com.pl

Plik opracował i przygotował Woblink

woblink.com