Odrodzenie Feniksa. Sekrety zwykłych ludzi, którzy osiagają niezwykłe rezultaty - Nikodem Marszałek - ebook + audiobook

Odrodzenie Feniksa. Sekrety zwykłych ludzi, którzy osiagają niezwykłe rezultaty ebook i audiobook

Nikodem Marszałek

4,5

Ten tytuł dostępny jest jako synchrobook® (połączenie ebooka i audiobooka). Dzięki temu możesz naprzemiennie czytać i słuchać, kontynuując wciągającą lekturę niezależnie od okoliczności!
Opis

Często sukces jest odpychany przez złe słowa, czyny i obrazy z młodości. Niestety można podziękować za to w dużej mierze swoim dawnym kolegom, rodzicom, przyjaciołom, telewizji, gazetom. Pamiętaj, że Twój sukces będzie największą zemstą dla ich słów "nie dasz rady, nie uda Ci się, daj sobie spokój, Ty chcesz to zrobić, osiągnąć?".

Poznaj sekrety zwykłych ludzi, którzy osiągają niezwykłe rezultaty i uwolnij śpiącego w Tobie olbrzyma.

Przeczytaj opinię Czytelnika:

"Znakomita publikacja, która wpłynęła na mnie pozytywnie. Nikodem Marszałek stał się zdecydowanie moim faworytem. Czytanie było dla mnie ogromną przyjemnością, a biorąc pod uwagę opisy doświadczenia autora miałem pewność, że czytam dzieło sztuki. Ta książka zawiera wszystko, co jest potrzebne do osiągnięcia sukcesu. Zdecydowanie polecam i pozdrawiam wszystkich wojowników" - M. Ch.

Dzięki tej publikacji:

- Odkryjesz, jak stosować uniwersalne prawa, które stosują mistrzowie olimpijscy, gwiazdy kina, guru sprzedaży oraz najlepsi menadżerowie do osiągania sukcesu.

- Stworzysz nowy optymistyczny sposób życia.

- Zharmonizujesz pięć stref życiowych, by utrzymać się w strefie zwycięzców.

- Zbudujesz swój nowy prawdziwy wizerunek własny.

- Skutecznie wyznaczysz i osiągniesz swoje cele.

- Odkryjesz, jak korzystać z nieograniczonej osobistej kreatywności.

- Już nigdy nie zadasz pytania: "Dlaczego nie ja?".

Rozwiń skrzydła na swojej drodze do sukcesu!

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 204

Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS

Czas: 5 godz. 14 min

Lektor: Odrodzenie Feniksa

Oceny
4,5 (40 ocen)
26
9
3
1
1
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
audiomag

Nie oderwiesz się od lektury

😀👍
00
ajurkowska

Całkiem niezła

Ciekawa książka
00
Lukaszawada

Nie oderwiesz się od lektury

Bardzo fajnie się słucha. Lektor daje sobie świetnie rade . mnie się książka podobała i przesłucham ja bardzo chętnie kolejny raz.
00

Popularność




WSTĘP

 

 

 

Pamiętam jak dziś, kiedy pierwszy raz uczestniczyłem w seminarium na temat rozwoju osobistego. Pomyślałem wtedy sobie: „O co tutaj chodzi? Przecież chodzę do szkoły, potem pójdę na studia, czego chcieć więcej? Dlaczego wszyscy tutaj są tacy radośni?”. Po mojej lewej stronie siedział prezes dużej firmy obuwniczej, po prawej znany aktor, a z tyłu profesor Akademii Ekonomicznej. Wiedziałem, że znalazłem się w doborowym towarzystwie. Po kilku godzinach zapisałem kilkanaście kartek wyrazem „bzdury”. Prawie z niczym, co usłyszałem, się nie zgadzałem, ignorowałem wszystko, co prowadzący starał się nam przekazać, chciałem wyskoczyć na scenę i udowodnić mu, że nie ma racji, jednak na szczęście w tym czasie nie mówiłem jeszcze po angielsku. „To niemożliwe!”, krzyczałem do innych uczestników w czasie przerwy. Czy potrafisz sobie wyobrazić siedemnastolatka, który biega z notatkami, krzycząc do prezesa banku: „Co pan wygaduje? Marnuje pan tylko swój czas! Co za głupoty!”? Myślałem: „Ten człowiek każe mi wziąć odpowiedzialność za swoje życie, mówi mi, że jestem kowalem swojego losu, a coś takiego jak szczęście czy pech nie istnieje. Powtarza, że mam pracować mądrzej, a nie z większym wysiłkiem. Co on plecie? Opowiada, że fakty się nie liczą, że wykształcenie, płeć, wygląd, dotychczasowe doświadczenie, zdobyta wiedza czy znajomości nie mają znaczenia! Wszystko to jest nieistotne, jeśli tylko mam wielkie marzenie? Przecież nie jestem dzieckiem. Pani w szkole powtarza, że trzeba racjonalnie myśleć i »wyciągnąć« głowę z chmur”. I tak pierwszy dzień seminarium zakończył się, a ja wróciłem do hotelowego pokoju.

Dopiero wtedy zacząłem rozmyślać nad tym, co usłyszałem. Usiadłem w ciszy i nagle przyszło mi do głowy pierwsze skojarzenie związane z wiedzą, którą przed chwilą krytykowałem.

Przypomniałem sobie zdarzenie sprzed kilku lat. Byłem wówczas uczniem najwybitniejszej klasy w historii szkoły. Moja średnia ocen wahała się między 3,6 a 4,2, ponieważ najistotniejszą dla mnie rzeczą w tym czasie była moja „paczka” — wszyscy podobnie myśleliśmy, podobnie mówiliśmy, nawet oceny, które dostawaliśmy, były podobne. Najciekawsze było jednak to, że reszta uczniów z naszej klasy uczyła się bardzo dobrze, a średnia ich ocen wahała się między 5,4 a 5,8. Zdobywali wiele nagród na różnych olimpiadach (chemicznych, językowych, matematycznych czy fizycznych), a niegasnące oczekiwania i zachwyty całego personelu szkoły spowodowały, że uwaga skupiła się na mojej „paczce”. A ponieważ zaniżaliśmy średnią ocen, dyrekcja powiedziała wreszcie „Stop!”. Wszystkich z mojej „paczki” — poza mną — posadzono w ławce z najlepszymi uczniami w klasie. Jeśli któryś z moich kolegów miał średnią 3,2, był sadzany z uczniem o średniej ocen 5,8, jeśli 3,4, z uczniem o średniej 5,6 i tak dalej. I właśnie ten eksperyment przypomniał mi to, co mówił prelegent. W tym czasie dominował pogląd, że inteligencji nie można dźwignąć, intuicji nie można wyćwiczyć, a takie prawa jak oczekiwania i wiara nie istnieją, nie wspominając o tym, że nie wiedziano w ogóle, co to magnetyzm ludzki i metody CSS. Wiesz, co się stało po pierwszym roku tego eksperymentu? „Paczka” pękła, po prostu się rozpadła, a moi koledzy osiągnęli swoje życiowe średnie w granicach od 4,6 do 4,8. Zastanawiałem się, jak to było możliwe. I właśnie pierwszy dzień seminarium wyjaśnił mi to fenomenalne prawo. Byłem poruszony tym, że rodzice nie znali tych praw wcześniej. Jakże innym dzieckiem byłbym dzisiaj! „Z pewnością bardziej spełnionym”, pomyślałem, leżąc na łóżku hotelowym. Nowa wiedza, którą w tym dniu zdobyłem, wymagała spokoju i segregacji. Wiedziałem już, że można stać się lepszym, bardziej efektywnym i skutecznym. Zrozumiałem, że mam wpływ na poziom swojej inteligencji, mogę przyspieszyć swój proces nauki i czytania. Nie jest ważne to, co mówi świat i jak to argumentuje, mogę coś osiągnąć, a zależy to tylko i wyłącznie ode mnie.

Drugim istotnym przebłyskiem było skojarzenie związane z nastawieniem i postawą. Wiedziałem, czym są, jednak to głębokie przesłanie zrozumiałem dopiero wtedy, gdy znów poszybowałem myślami do szkoły podstawowej. Pewien kolega był bardzo dziwnym uczniem. Nie uczył się, często był nieobecny na zajęciach szkolnych, a gdy przychodził, nigdy nie miał rozwiązanych prac domowych. Cokolwiek jednak mówił, gdziekolwiek przebywał, rozsiewał w szkolnej społeczności zachwyt i dobre samopoczucie. Cała szkoła go uwielbiała. „No tak”, pomyślałem w pokoju hotelowym, „to było takie proste — wykorzystał troszkę magnetyzmu, dobrze reagował na słowa, które słyszał od innych ludzi, a jego nastawienie było po prostu pozytywne, bez względu na chwilę obecną”. Kluczem do jego sukcesu były perfekcyjne odpowiedzi, których udzielał, gdy zarzucano mu brak odrobionych zadań domowych czy częste nieobecności. Jego słowa, mowa ciała, spojrzenie i intonacja „hipnotyzowały” nas, całej klasie wydawało się, że używa jakiejś magii. Mimo oburzenia i początkowych skarg zjednywał sobie wszystkich. Pomyślałem: „Ależ on będzie miał prosto w życiu z taką postawą i takim nastawieniem”. I zrozumiałem, że chcę jego magnetyzmu i tej umiejętności zjednywania sobie ludzi. Wiedziałem, że jestem w dobrym miejscu. Byłem bardzo podekscytowany i już nasuwały mi się kolejne skojarzenia przywoływane przez wspomnienia z przeszłości. Zawsze pragnąłem rozwinąć biznes, nie wiedziałem jednak, jak miałby on wyglądać i czego dotyczyć. W trakcie seminarium prelegent po prostu „wyciągnął” mi to z serca — przedstawił wspaniałą metodę CSS oraz techniki pomagające osiągać określone cele. To, na co teraz zwróciłem uwagę, to słowa: „Na naszej drodze do sukcesu my sami rzucamy sobie kłody pod nogi. Reprezentowane przez nas wartości muszą być zgodne z tym, co robimy. Prawdziwy sukces bierze się ze spójności naszych myśli, życzeń i samego działania”. Tak, a ja widziałem już tylu bogatych i zarazem zdesperowanych ludzi. Co w ogóle właściciele takich firm robią na tym seminarium? Przecież mają wszystko, czego dusza zapragnie. I w tym momencie tłumacz zadał moje pytanie prelegentowi. W odpowiedzi usłyszałem mądre słowa: „Każdy człowiek pragnie więcej od życia, każdy chce posiadać spokój ducha, lepszy kontakt z Bogiem, jeśli jest wierzący, lepiej kontrolować swoje myśli i emocje, poprawić swoje kontakty z innymi. Ludzie na wysokich stanowiskach przechodzą przez setki szkoleń i zawsze im mało, dlatego są tak doskonali w tym, co robią. To, co najbardziej się im podobało w trakcie mojego seminarium, to książka sześciu punktów, czyli Tundruk, oraz umiejętne zadawanie pytań, aby wpływać na swoje stany emocjonalne”. Podziękowałem prelegentowi, że nauczył mnie tego wszystkiego. To dzięki niemu zrozumiałem, dlaczego zwykli ludzie osiągają niezwykłe wyniki.

 

DLACZEGO „ODRODZENIE FENIKSA”?

Na początek zastanów się, z czym kojarzy ci się słowo Feniks. Może — tak jak większości ludzi — z ptakiem, który spala się, a następnie odradza z popiołów. Odrodzenie się tego ptaka jest magiczną siłą, a zarazem stanowi dla nas przesłanie. Nie potrzebujemy wysokich temperatur, aby nastąpiło odrodzenie.

Co powiesz, gdy wysunę tezę, że do całkowitego odrodzenia potrzebujemy tylko i wyłącznie dwóch rzeczy:

chęci połączonych z zaangażowaniem;

przełomowych informacji?

 

Dlaczego piszę „przełomowych informacji”? Proszę, mam dla ciebie pierwsze zadanie.

 

Zadanie

Używając ołówka, narysuj najszybszą drogę, by dotrzeć od startu do mety labiryntu. Mierz czas, by dowiedzieć się, jak długą drogę przebyłeś.

 

 

Czy już skończyłeś? Jak wiele czasu potrzebowałeś, by rozwiązać ten problem? Jeżeli zrobiłeś to tak jak większość ludzi, zajęło ci to od 30 sekund do jednej minuty. Czy byłbyś zdziwiony, dowiadując się, że niektórzy rozwiązują tę samą łamigłówkę w czasie krótszym niż sekunda? Zastanawiasz się, jak to możliwe? Po prostu rysują prostą linię od startu do mety lub linię wokół labiryntu. „Hej”, powiesz zapewne, „ale to wbrew regułom!”. Przyjrzyj się jeszcze raz instrukcji. Nie ma tam słowa o tym, że nie możesz wychodzić poza korytarze czy labirynt. Ale większość osób rysuje pokrętną linię, ponieważ pada ofiarą konwencjonalnego myślenia. Już wcześniej rysowali linie w labiryntach, zakładają więc, że i tym razem muszą tak zrobić. Dlatego osoby myślące w tradycyjny sposób poświęciły wiele zbędnego czasu i wysiłku, aby rozwiązać tę łamigłówkę. Skupiły swoją uwagę na niewłaściwych sprawach — na zakamarkach i zakrętach w labiryncie, a nie na kierunku, w którym powinny podążać.

Prawda, że to proste rozwiązanie? Twoim celem jest być tu ze mną, a twoją chęcią powinno być wysłuchanie tego, co chcę ci przekazać. Ważnym czynnikiem naszych sukcesów czy porażek jest zasób informacji. Co odpowiesz, gdy powiem ci, że twój sukces wcale nie zależy od informacji technicznych, jakie posiadasz, ale od czegoś zupełnie innego?

„Rozumiem”, mówisz, „ale co z lekarzami, informatykami, matematykami, biologami? Przecież oni posiadają informacje”. Tak, owszem, masz rację. Spróbuję ująć to nieco inaczej. Czy wierzysz w przeznaczenie? Zbieg okoliczności? Przypadek?

Gdy odpowiesz twierdząco na te pytania, mam dla ciebie inne. Dlaczego w to wierzysz? Czy zgodzisz się ze mną, jeśli powiem ci, że twój sukces i szczęście są w tobie, a czynniki zewnętrzne są przypadkowe? Widzisz, zgadzamy się w jednym punkcie — w naszych zdaniach pojawiło się słowo „przypadek”.

Najważniejszym przesłaniem tego seminarium jest to, że bez względu na wiek, wykształcenie, wykonywany aktualnie zawód, płeć, wygląd czy miejsce zamieszkania możesz osiągnąć wszystko, co tylko twój umysł będzie w stanie sobie wyobrazić, a serce przyjąć. Innym istotnym pytaniem jest, czy zapłacisz cenę, aby być tam, gdzie chcesz.

W wieku 17 lat, po moim pierwszym seminarium, o którym czytałeś wyżej, zadałem sobie pytanie: „Dlaczego niektórzy osiągają sukces łatwiej niż inni?”. Zafascynowała mnie nierówność posiadania szczęścia i wpływów, jaka mnie otaczała. Coś w środku mówiło mi, że muszą istnieć jakieś przyczyny tych różnic. W tej właśnie chwili wkroczyłem w nieznane, poświęciłem się bez granic.

Przez 9 lat (w chwili pierwszego wydania miałem 25 lat) przeczytałem ponad pięćset różnego rodzaju książek, szereg publikacji i wysłuchałem ponad tysiąc godzin samych wykładów w formie „audio”. Poznałem kilku milionerów i miliarderów. Uczestniczyłem w dziesiątkach seminariów tylko po to, by zrozumieć, „w jaki sposób funkcjonuje życie”. Zapoznałem się z wieloma metodami, technikami i myślami filozoficznymi — czując, widząc i słysząc. Nie powiem, nie było łatwo, trwało to długo, a tak naprawdę proces nauki cały czas trwa.

Jednak już dziś mogę wysunąć tezę, że wszystko, czego potrzebujesz, by osiągnąć szczęście, spełnienie, spokój ducha, mistrzowskie relacje z rodziną, dziećmi i bliskimi, jest w tobie.

Zastanów się i odpowiedz szczerze, od ilu ludzi usłyszałeś takie słowa: „Wierzę w ciebie, wierzę w twój sukces, poradzisz sobie, ty to zrobisz”.

Spotykam na swojej drodze ludzi, którzy na to pytanie odpowiadają: „Nigdy nie usłyszałem takich rzeczy, nawet od swoich rodziców”. Potrzeba wielu słów i silnej wiary, by odnieść sukces.

 

CZYM WŁAŚCIWIE JEST SUKCES?

Słowo sukces jest często wykorzystywane. Jeśli czytałeś już któryś z moich artykułów, zapewne znasz moją definicję tego słowa — jest to wartościowy ideał, do którego dążysz. Sukces nie jest milionem dolarów, wierz mi, spotkałem milionerów, którzy nie nazywają siebie ludźmi sukcesu. Sukces nie jest wystąpieniem w telewizji, nie jest też mega- czy hipersprzedażą.

Sukces jest drogą, którą sobie obrałeś i zaplanowałeś — to jest definicja tego słowa. Sukces odniósł nauczyciel, który chciał być zawsze nauczycielem, człowiekiem sukcesu jest ogrodnik, ponieważ robi to, co lubi. Sukces osiągnęła kobieta, matka i żona, ponieważ zawsze chciała nią być.

 

NIEZWYKŁE OSIĄGNIĘCIA ZWYKŁYCH LUDZI

Jakże ważny jest podtytuł tego seminarium. Pytałem cię wcześniej, czy wierzysz w przypadek. Jeśli nie przeczytałeś uważnie, dałem już swoją odpowiedź. Nie wierzę w przypadki i zbiegi okoliczności. Jeśli ty wierzysz, twoim życiem kieruje przypadek. Jednak pewnego dnia spojrzysz za siebie i będziesz czekał na przypadek, który nigdy cię już nie popchnie do przodu. I co wtedy zrobisz? Zaczniesz obwiniać te przypadki i okoliczności? Oczywiście, że nie, bo one nie istnieją. Zaczniesz winić państwo, polityków, ekonomię, a nawet najbliższych.

Ponad 90% ludzi sukcesu zaczynało od zera. Kończyli szkoły, choć nie zawsze, zaczynali pracę, czasem od razu zakładali swój biznes lub — co gorsza — byli osobami bez zajęcia, mającymi czas, ale niemającymi pieniędzy. Jak to jednak było możliwe, że te wszystkie wyznawane wartości, zdobyte umiejętności czy osiągnięcia nie miały znaczenia?

Ważne jest, abyś odpowiedział sobie na pytanie, czy posiadasz wystarczająco dużo czasu. Każdy człowiek na tej planecie posiada ni mniej, ni więcej, jak tylko 24 godziny na dobę, co daje nam 1440 minuty, co z kolei przekłada się na 86 tysięcy sekund.

A gdybym ci powiedział, że możesz zwiększyć ilość czasu, a dzięki temu zwielokrotniłbyś zyski i w krótkim czasie osiągnął więcej oraz stał się bardziej skuteczny w swoich działaniach?

Dobrze wiesz, że nie można mieć więcej czasu. Skoro więc nie ma więcej czasu, to dlaczego tak napisałem? Bo w głębi duszy wiesz, że masz więcej czasu na to, co jest dla ciebie naprawdę ważne. Musisz tylko trochę „przebudować” swoje życie — może teraz nie wiesz, jak to zrobić, ale część ciebie już to wie.

Czym jest czas? Czas to uczucia i emocje. Jeśli robisz to, co lubisz, minuty zamieniają się nagle w godziny.

To nie przypadek, że mężczyźni i kobiety osiągają „szczyty dawno zasypanych gór”. Na seminarium przedstawiam system, bo kryje się on za każdym sukcesem.

 

CO MAM NA MYŚLI, MÓWIĄC O SYSTEMIE?

Jest to system, który reprezentują i reprezentowały osoby osiągające to, o czym ty zawsze marzyłeś.

Niezależnie od tego, czy zdajesz sobie sprawę z istnienia pewnych sił we wszechświecie, czy też nie, mogą one działać dla ciebie lub przeciwko tobie. Są to naturalne prawa, które były opisywane już 2000 lat temu. Możesz o nich przeczytać w Biblii, Koranie czy Torze. Kilka tysięcy lat temu spisywano je na zwojach, były przekazywane z pokolenia na pokolenie, ludzie często oddawali za nie życie.

Dziś, w dobie internetu, żadna informacja nie jest ukrywana. Dlaczego więc ludzie na całym świecie nadal nie otrzymują od życia tych wszystkich obfitości?

Ponieważ nie stosują się do naturalnych praw i systemu.

Wielkie osiągnięcia nigdy nie są dziełem przypadku. Edison pomylił się tysiące razy, aby znaleźć właściwe rozwiązanie. Czy my też musimy popełniać tyle błędów? Powiem ci coś — ja wcale nie chcę tyle razy przewrócić się, tracić tylu kontraktów, wspaniałych pracowników, kontrahentów, czekać do późnej starości, aby wypowiedzieć te słowa: „Gdzie jest moje życie, czy ono musiało tak wyglądać?”.

Pewien człowiek powiedział te znamienne słowa: „Mądry człowiek uczy się na swoich błędach, sprytny człowiek uczy się na cudzych błędach, a głupi człowiek nigdy się nie uczy”.

Pamiętasz, jak pytałem cię, czy słyszałeś takie słowa: „Wierzę w ciebie, dasz radę, uda ci się”? Do 9. roku życia słyszymy średnio dziewięć tysięcy razy: „Nie uda ci się, nie dasz rady, nie ruszaj, zostaw”.

Są tylko dwie możliwości: miałeś wspaniałych rodziców, którzy wierzyli w ciebie, kochali cię i bezkrytycznie akceptowali, lub wspaniałe środowisko, które nigdy cię nie krytykowało, nie poniżało i mówiło same wspaniałe rzeczy na twój temat. Oczywiście, taka sytuacja byłaby spełnieniem marzeń.

Każdy w podświadomości ma zachowane negatywne wzorce, do których się odwołuje. To twój dawno zapomniany przyjaciel, koleżanka odnosząca sukcesy w konkurencyjnej firmie, rodzice, którzy starali się, jak mogli, telewizja czy gazety.

Dziewięć tysięcy razy „Nie uda ci się” wystarczy, abyś nigdy nie zasmakował, czym jest sukces. Dlatego konieczne jest poznanie seminarium i treści książki Odrodzenie Feniksa.

Jeśli rzeczywiście chcesz skorzystać z tej publikacji, nie wyobrażaj sobie, że wystarczy ją raz przekartkować. Po uważnym przeczytaniu powinieneś co miesiąc poświęcać kilka godzin na przypomnienie sobie informacji w niej zawartych.

Wiem, że na początku będzie ci trudno postępować zgodne z tymi regułami. Jednak twój wysiłek przyniesie ci olbrzymie owoce.

Od wieków ludzie zadawali jedno pytanie: „Dlaczego jedni ludzie osiągają większy sukces od innych?”. Tysiące pisarzy, myślicieli i filozofów zainwestowało miliony dolarów i godzin na szukanie odpowiedzi na to pytanie!

Dlaczego inni ludzie zarabiają więcej, mają więcej przyjaciół, cieszą się lepszym zdrowiem i posiadają większą satysfakcję z życia?

 

CZYM JEST PEŁEN SUKCES?

Zanim zaczniemy, musimy się skupić na sześciu najważniejszych przyczynach sukcesu. Dla wszystkich są one takie same. Słyszałem to setki razy i setki razy analizowałem. Mówi o tym Zig Ziglar w swoim Born to Win, Brian Tracy w Psychology of Achievement czy Anthony Robbins w Power to Influence.

 

SPOKÓJ DUCHA

Wszyscy najwięksi przywódcy duchowi, psychologowie i filozofowie pokazują, jak można osiągnąć upragniony spokój ducha. Mówiąc „spokój ducha”, mam na myśli wolność od strachu, wolność od gniewu oraz wolność od winy.

Jest to zresztą największy problem XXI wieku.

Chodzi o to, że kładziesz się spać ze spokojem ducha i wstajesz z takim samym pozytywnym nastawieniem.

 

ZDROWIE ORAZ WYSOKI POZIOM ENERGII WITALNEJ

Gdy nie mamy zdrowia, nasze samopoczucie jest fatalne, a my nie będziemy w pełni cieszyć się życiem. Nie osiągniemy także nigdy spokoju ducha.

 

STOSUNKI MIĘDZYLUDZKIE

To, jak zachowujemy się w stosunku do innych, jak bardzo jesteśmy pomocni i lubiani.

 

FINANSOWA WOLNOŚĆ

Pod pojęciem „finansowa wolność” mam na myśli, że masz tyle pieniędzy, by nie musieć się o nie martwić. Dla jednej osoby będzie to 40 tysięcy rocznie, dla innej 500 tysięcy. Głównym założeniem jest jednak to, że nie martwisz się tutaj o przetrwanie do „pierwszego”. Nie możesz cieszyć się życiem, jeśli martwisz się, skąd weźmiesz pieniądze na zapłacenie rachunków.

 

CELE I USTALONE WARTOŚCI

Aby w pełni funkcjonować jako ludzie, musimy mieć określone cele, do których dążymy, i znać wartości, które reprezentujemy.

 

SAMOREALIZACJA

Abraham Maslow określił ją w swojej piramidzie potrzeb. Możesz osiągnąć, cokolwiek jesteś w stanie sobie wyobrazić. Czy realizujemy swój pełny potencjał?

Żyjemy w najbardziej bogatym okresie historii, jaki ludzkość zna. Nasz standard życia jest tak wysoki, że 50 lat temu moglibyśmy o takim tylko pomarzyć. Jednak są ludzie, którzy żyją w krańcowej desperacji, są niezadowoleni ze swojej pracy, niezadowoleni ze swojego życia, rodziny, znajomych, palą czy za dużo piją. Dlaczego tak jest? Ponieważ rodzimy się bez podręcznika. Wyobraź sobie, że obok ciebie siedzi fachowiec, który dostarczył ci instrukcję obsługi i krok po kroku pokazał, jak wgrać najnowsze oprogramowanie oraz jak poruszać się po tym systemie. Gdy zaczniesz poruszać się jak ekspert, zrobisz postępy w swojej pracy, a jakość i ilość osiąganych wyników będą się stale zwiększać.

Wiem, że chcesz więcej od życia. Chcesz poprawić stosunki międzyludzkie. Każdy chce być szczęśliwszy, zdrowszy, posiadać zabezpieczenie finansowe, mieć dobre stosunki z rodziną.

Stawiam przed tobą wyzwanie. Musisz przejąć kontrolę nad każdym aspektem swojego życia. Twoim zadaniem będzie korzystanie z tej wiedzy, którą tu zdobędziesz, a nie tylko wysłuchanie o niej. Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, jak możesz natychmiast przejąć kontrolę nad własnym życiem. Każdy z nas ma talent, dar, umiejętności, które tylko czekają, aby je odkryć. Jestem wielce podekscytowany, że razem będziemy pracować nad twoimi umiejętnościami.

 

Do zobaczenia na szczycie

Nikodem Marszałek

1. ALCHEMIA OSIĄGNIĘĆ

 

 

 

Chcę, abyście pamiętali o jednej rzeczy. Wasza bieda nie jest czymś, czego należy się wstydzić, ani też czymś, z czego należy być dumnym. Wasza bieda jest czymś, czego należy się pozbyć tak szybko, jak tylko potraficie.

Jackson Stevers (do swoich dwóch synów, którzy znajdują się na liście Forbes 400)

 

Istnieją tylko dwa prawa:

ludzkie,

naturalne.

 

Prawa ludzkie niekiedy ulepszamy i często pod presją ich przestrzegamy. Jednak na prawa naturalne nie mamy żadnego wpływu. Choć w dzisiejszych czasach nauka tłumaczy większość z nich, istnieje spory obszar bez odpowiedzi. Prawa naturalne można podzielić na psychiczne i fizyczne.

Dzisiaj popracujemy nad esencją wielkich osiągnięć zwykłych ludzi. Większość praw psychicznych, o dziwo, została spisana już ponad 2000 lat temu. Czynnikiem, który będzie nas interesował, jest stałość tych praw.

Nie ma też znaczenia, czy wierzysz w te prawa i czy je znasz, gdyż one i tak działają 24 godziny na dobę. Te prawa nie są nowe i unikatowe, w dawnych czasach spisywano je na zwojach — możemy je przeczytać w Biblii, Koranie i Torze. Osobiście spotkałem się z tak usystematyzowaną wiedzą dopiero na mistrzowskim, a dziś legendarnym już seminarium Briana Tracy’ego: „Psychology of Achievement”. Postęp i wiedza podpowiadają mi jednak, aby te prawa rozbudować. A zatem zaczynajmy…

Nie ma mowy o osiągnięciu sukcesu, spokoju ducha, niezależności finansowej, jeśli nie znamy tych uniwersalnych praw i nie dostosowujemy się do nich. Tutaj nikt nie ma immunitetu lub wyłączności — gdy ci się powodzi, oznacza to, że żyjesz zgodnie z naturalnymi prawami, gdy narzekasz na życie, prawdopodobnie robisz nieświadomie wszystko przeciwko nim.

 

PRAWO KONTROLI

W psychologii jest to jedno z najważniejszych praw, które mówi nam, że poziom kontroli, jakim obejmujemy nasze życie, ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie psychiczne. Jak się czujesz, gdy ktoś cię kontroluje lub rządzi tobą? Kłopoty psychosomatyczne biorą się z braku kontroli nad jakimś ważnym elementem w życiu. Od czego zaczyna się kontrola naszego życia? Oczywiście od kontroli naszych myśli, nad którymi mamy rzeczywistą władzę.

Tracąc nad czymś panowanie, po prostu odejdź od tego lub zabierz się do pracy nad czymś innym. Pracuj nad czymś, co możesz kontrolować. Prawo kontroli wyraźnie mówi, że musimy wiedzieć, dokąd zmierzamy. Człowiek, który ma wyraźny cel i plan, zawsze ma przewagę nad niezdecydowanym, ale o tym dowiesz się z dalszej części książki.

 

PRAWO PRZYPADKU

Są ludzie, którzy uważają, że wszystko dzieje się bez naszego udziału i nie mamy fizycznej możliwości kontrolowania czegokolwiek. To, co się dzieje, jest dziełem przypadku. Kobiety i mężczyźni planują, a kiedy ponoszą porażki, mówią: „to nie ma sensu, nie można kontrolować swojego przeznaczenia”. Konsekwencją takich czynów jest negatywna postawa, frustracja oraz sceptycyzm. To cechy tych, którzy wierzą, że los i szczęście są głównymi czynnikami pomagającymi osiągnąć sukces, że istnieją zbiegi okoliczności i ludzie urodzeni pod szczęśliwą gwiazdą. Jeżeli w to wierzysz, zapomnij o tym prawie — otrzymałeś właściwą lekturę we właściwym czasie.

 

PRAWO PRZYCZYNY I SKUTKU

Każde wydarzenie w twoim życiu ma swoją przyczynę. Jest to żelazne prawo wszechświata. Przypadki nie istnieją. Żyjemy w uporządkowanym świecie rządzonym przez prawa. Prawo to mówi, że istnieją wyraźne przyczyny i równie wyraźne skutki. W Liście do Galatów czytamy: „A co człowiek sieje, to i żąć będzie”. Jest to uniwersalne prawo siania i zbierania. Nas jednak najbardziej będzie interesowała interpretacja tego wszystkiego. Myśli są przyczynami, a warunki skutkami.

Zmiana świata zewnętrznego odbywa się od wewnątrz. Otrzymujesz od życia to, co sam mu dasz.

 

Sukces jest dziełem przypadku. Zapytaj o to każdego nieudacznika.

Earl Wilson

 

Newton odkrył prawo przyczyny i skutku: „Każdej akcji równa się reakcja”. Zbieramy plon tylko pod warunkiem, że zasiejemy. Jeśli zasiejemy ogórki, nie zbierzemy pokrzyw. Nie pokonasz praw natury. Nasze fizyczne i psychiczne zdrowie, nasz sukces życiowy są rządzone przez to samo równanie, które wymaga od nas, abyśmy „płacili z góry”. Nigdy nie wiemy, kiedy otrzymamy nagrodę za nasz trud i wysiłek.

To, co otrzymujesz dzisiaj, jest wynikiem twoich siewów w przeszłości. Mówisz o innych, inni będą mówić o tobie. Dobrze wyrażasz się o innych, inni będą dobrze wyrażać się o tobie.

Jak często słyszymy takie słowa: „chciałbym mieć taki talent” albo „chciałbym mieć jej szczęście”?

Nie dostrzega się lat, miesięcy ćwiczeń i wysiłku, które przyczyniają się do odniesienia sukcesu. Pomyśl, to tak, jakby zbierać, nigdy nie siejąc. Jest to niemożliwe, chyba że masz na myśli chwasty! Kilka lat temu czytałem o natychmiastowych karierach i błyskawicznym sukcesie wielu aktorów czy piosenkarzy. Przeprowadzałem wywiady z polskimi gwiazdami, które często mówiły: „Wysiłek i praca to jest coś, o czym ludzie nie chcą słyszeć, dlatego o tym nie mówimy”. Gdybyś zasiał ziarenko słonecznika, nie wyrosłaby ci dynia! Gdyby tak się działo, gra nie byłaby warta świeczki. Pamiętaj, ta zasada dotyczy wszystkiego, jednak najpierw musisz pójść i pokopać w polu!

 

PRAWO WIARY

Zaprawdę, powiadam wam: Kto powie tej górze: „Podnieś się i rzuć się w morze”, a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie.

Mk 11, 23

 

Jest to nadrzędna zasada, o której przeczytasz w każdej książce na temat sukcesu czy rozwoju osobistego. W cokolwiek wierzysz z czuciem, stanie się twoją rzeczywistością. Dzisiaj jesteś wszystkim, co reprezentują twoja wiara i przekonania. Nasza wiara tworzy swego rodzaju filtr, przez który widzimy świat. Dzięki temu żadna informacja sprzeczna z naszą wiarą nie zostanie zaakceptowana przez nasz mózg, nawet jeżeli nasz filtr jest całkowicie niezgodny z rzeczywistością. Jeśli uwierzymy, że coś jest prawdziwe, takie właśnie będzie.

W Biblii napisano: „Podług twojej wiary się stanie”. Inaczej mówiąc, nie musisz wierzyć w to, co widzisz, lecz widzisz to, w co wierzysz.

Niezwykłe osiągnięcia zwykłych ludzi

Jeśli wierzysz, że sukces jest kwestią szczęścia lub przypadku, łatwo się zniechęcisz lub zawiedziesz, kiedy rzeczy będą się toczyć nie po twojej myśli. twoja wiara określa, czy czeka cię sukces, czy porażka. Jeśli myślisz, że na pewno możesz czegoś dokonać, albo też myślisz, że na pewno nie możesz, to jest bardzo prawdopodobne, że w obu przypadkach masz rację.

 

Henry Ford. To zdumiewające, że bardzo często ludzie odnoszą sukcesy nie dzięki swoim dokonaniom czy talentom, lecz dzięki swojej wierze. Zawsze byłem zafascynowany ludźmi, którzy posiadali niezłomną wiarę w to, co robią.Historia uczy nas, że często ludziom wierzącym w siebie i swoją misję udawało się dokonać niezwykłych czynów, mimo że rzesze innych, łącznie z uczonymi, mówiły im, że coś jest niemożliwe!

 

Vincent van Gogh.W swoim życiu sprzedał tylko dwa obrazy — na dodatek obydwa swojemu bratu! Wszyscy współcześni mu artyści wyśmiewali się z jego techniki malarskiej, wmawiali mu wręcz, że jest prymitywna. On wierzył w swój talent i w swoją wizję.

 

Fred Astaire. Podczas pierwszego testu umiejętności scenicznych Freda Astaire’a pewien agent napisał notatkę: „Nie potrafi grać. Nie potrafi śpiewać. Trochę tańczy”.

 

Margaret Mitchell. Wydała tylko jedną książkę w swoim życiu, ale co to była za książka! Jej Przeminęło z wiatrem zdobyło nagrodę Pulitzera w 1937 roku, a film nakręcony na kanwie powieści stał się najpopularniejszym filmem w historii kina. Większość ludzi nie wie jednak, że powieść Przeminęło z wiatrem została odrzucona przez 32 wydawców! Mimo że była nieśmiałą, spokojną osobą, wierzyła tak mocno w wartość swojej książki, że w końcu dotarła do wydawcy, który ujrzał w powieści to, czego nie dostrzegło jego 32 poprzedników!