Labirynt namiętności - Klaudia Matera - ebook

Labirynt namiętności ebook

Klaudia Matera

0,0
14,19 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Tym razem autorka zabiera nas w świat miłości który skrywa wszelakie i niezwykle niebezpieczne tajemnice. Magia, strach i rozpacz ukazane w wierszach pokazują, że kraina uczuć jest niczym wulkan potrafiący przetopić najtwardsze skały. Daj się uwieść i porwać w świat, w który autorka nie bała się zajrzeć. Miłość, śmierć i pożądanie dyktujący drogę w krainie zatracenia zabierają czytelnika w głębiny otchłani miłości.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 17

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Klaudia Matera

Labirynt namiętności

Kraina miłosnych zgubień .

FotografGrzegorz Golec

© Klaudia Matera, 2017

© Grzegorz Golec, fotografie, 2017

Tym razem autorka zabiera nas w świat miłości który skrywa wszelakie i niezwykle niebezpieczne tajemnice. Magia, strach i rozpacz ukazane w wierszach pokazują, że kraina uczuć jest niczym wulkan potrafiący przetopić najtwardsze skały. Daj się uwieść i porwać w świat w który autorka nie bała się zajrzeć. Miłość, śmierć i pożądanie dyktujący drogę w krainie zatracenia zabierają czytelnika w głębiny otchłani miłości.

ISBN 978-83-8126-153-1

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Droga straconej miłości

Jak czarna jest noc

Tak czarne twe sumienie

Jednym blaskiem miłości

Niczego w tobie nie zmienię

I choć bym stawała

Na skraju rozpaczy

Me serce jest zamknięte

Nic ci nie wybaczy

Uległ jak huragan

Ten swąd co nas prowadził

Zagnał do otchłani

Gdzie zniszczył i zdradził

Nie ufam już słońcu

W te ponure dni duszące

Piekło stało się niebem

Zmroziło ognie gorące.

Czekając na śmierć

Ile razy mam liczyć gwiazdy?

Ile mam biegać jeszcze po niebie?

Szukając miłości w kosmosie

Właściwie zgubiłam siebie

Nie umiem ćwierkać jak ptak

Nie umiem grać na skrzypcach

Lecz kiedy rozpalę serce

Wydaję ci się tak bliska

Obietnic ja składam tysiące

A spełniam ich nadmiar wiele

Powiedz ile mam jeszcze czekać?

Aż umrze ma dusza w mym ciele?

Ziemia trwogi

Okryta czarną szatą

Stoi w blasku księżyca

Ciało ma niczym piórko

A duszę potężną jak lwica

Jej stopy są jak korzenie

Wrośnięte w ciemną ziemię trwogi

Włosy ma złote jak słońce

A z pod nich wyrastają rogi

Dłonie delikatne …

Lecz upiornie zimne

Jest to demoniczne dziecię?

Czy stworzenie nie winne?

Rozeszła się błyskawica

A gwiazdy zgasły w około

Rozpętał się huragan zawiści

A oczy świeciły neonowo

Ten huk co zwodzi lasy

Ten krzyk co ukradł księżyc

Uciekli wszyscy co mogli

Błądzącą drogą lawendy.

Pustynia spalonych serc

I gna przez morza,

Burzy oceany

Jej port zrodzenia

Dawno został zalany

Ogień chciał ją palić

Wiatry chciały zerwać