Krótkie, ale całe historie. opowiadania wybrane - Sławomir Mrożek - ebook

Krótkie, ale całe historie. opowiadania wybrane ebook

Sławomir Mrożek

4,2

Opis

Zbiory opowiadań Sławomira Mrożka nosiły zazwyczaj tytuł jednego z nich. Tak było ze zbiorem Półpancerze praktyczne, Słoń, Wesele w Atomicach czy Deszcz. Zbiór, który Czytelnik trzyma w ręku, stanowi wybór ze wszystkich opowiadań, które ukazywały się w poszczególnych wydaniach, a w komplecie figurują w trzytomowej publikacji z roku 1999 (Opowiadania, tomy 1-3, Noir sur Blanc). Od tego czasu dzieli nas już kilkanaście lat. Opowiadania Sławomira Mrożka mają zaś to do siebie, że czytane w którymkolwiek dziesięcioleciu trafiają w sedno aktualnych ludzkich rozterek, wątpliwości, fałszywych czy prawdziwych przekonań, pokazując w sposób zaskakująco oczywisty ich prawdę czy fałsz, a czasem niemożność oddzielenia i przenikanie się jednego z drugim. Wzbudzają w Czytelniku pewność, że wiele z tych spraw i historii przydarzyło się także i jemu lub wokół niego. Na przykład opowiadanie pt. Z ciemności, napisane ładne kilkadziesiąt lat temu, brzmi jak gdyby powstało w czasach początkującego w naszym kraju wolnego rynku; nowoczesne operacje finansowe nie stoją tu bynajmniej w sprzeczności z diabelskimi czarami. Gdy czytamy inne, Peer Gynt, nie sposób oprzeć się skojarzeniu ze słynnym filmem o człowieku z marmuru, który powstał wszak o wiele później. Właśnie taka jest proza Sławomira Mrożka, takie są jego krótkie, ale całe historie. Cała prawda o nas wszystkich. Wczoraj i dziś.

SPIS TREŚCI

Półpancerze praktyczne

Trio

Uwagi historyczne

Słoń

Z ciemności

Proces

Łabędź

Lew

W szufladzie

Peer Gynt

List z domu starców

Z gawęd wuja

Życie współczesne

Zdarzenie

W podróży

Zakochany gajowy

Wiosna w Polsce

Kronika oblężonego miasta

Na stacji

Odjazd

Wesele w Atomicach

Wspomnienia z młodości

Moralność

Uchwała

Ptaszek ugupu

Ad astra

Jak walczyłem

Krótka, ale cała historia

Goniec cesarski

Dwa listy

We młynie, we młynie, mój dobry panie

Ten, który spada

Mój przyjaciel nieznajomy

Małpa i generał

Trudne życie

Koegzystencja

Tak się nie robi

Nasze i inne zwierzęta

Buntownik

Pomnik

Najpiękniejszy widok świata

Cud gospodarczy

Zero

Mizantrop

Służba zdrowia

Postęp i tradycja

Sprawiedliwość

Nowe życie

Trzy pokolenia

Partner

Niedźwiedź

Antyk

Nomenklatura

Rewolucja bis

Fakir

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 309

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,2 (34 oceny)
19
9
2
3
1
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
Majlos

Nie polecam

Syntezator mowy po prostu klasa
00

Popularność




Sławomir Mrożek
Krótkie, ale całe historie
Opowiadania wybrane
Noir sur Blanc
Warszawa 2012
Wybór opowiadań: ANNA ZAREMBA-MICHALSKA
Korekta: BEATA WYRZYKOWSKA, ELŻBIETA JAROSZUK
Projekt okładki: WITOLD SIEMASZKIEWICZ
Skład i łamanie: PLUS 2 WITOLD KUŚMIERCZYK
© 1992 by Diogenes Verlag AG, Zürich © 2011 by Noir sur Blanc, Warszawa,For all Polish language editionsAll rights reserved
Wydanie I elektroniczne
Warszawa 2012
ISBN 978-83-7392-390-4
Oficyna Literacka Noir sur Blanc Sp. z o.o. ul. Frascati 18, 00-483 Warszawa e-mail: [email protected] Księgarnia internetowa: www.noirsurblanc.pl
Konwersja: eLitera s.c.
REWOLUCJA BIS

Nowosądecki, Majer i ja udaliśmy się do pewnej dobrze nam znanej restauracji.

— Popatrz, zmienili nazwę — zauważył Majer.

Istotnie, zamiast „Pod Centralnym Zarządem Państwowym” restauracja nazywała się „Hawajska Tęcza”.

— To dlatego, że nastąpiła reprywatyzacja — wyjaśnił Nowosądecki. — Przedsiębiorstwo nie jest już własnością państwową, ale prywatną.

Weszliśmy i usiedli przy stoliku.

— Czego panowie sobie życzą? — zapytał kelner, który nas nie rozpoznał ani my jego. Oprócz nazwy zmienił się również personel.

— Jak zwykle, pół litra na głowę, razem półtora.

— Oczywiście, pół litra, ale pół litra czego?

— Jeżeli to są żarty, to ja się już uśmiałem — odpowiedział Majer. — Teraz proszę przystąpić do obsługi.

— Może być Chivas Regal, Johnny Walker, Black Label, Bushmills Cutty Sark, Ballantines, Grouse, Bordeaux, Bourgogne, Beaujolais, Champagne...

— A czystej nie ma? — przerwał mu Majer, który nie znał obcych języków.

— Owszem, Smirnoff Vodka, Don Kozaken Vodka, Crystal Vodka, Colossal Vodka i Capital Vodka.

— A zwyczajnej wódki nie ma?

— Takiej zupełnie zwyczajnej to nie mamy.

— Może by Don Kozaken? — zaproponował Nowosądecki. — To przynajmniej brzmi jakoś znajomo.

Ale okazało się, że Don Kozaken także przerasta nasze możliwości finansowe, i opuściliśmy „Hawajską Tęczę”.

— Czuję, jak mnie ugniata jarzmo kapitalizmu — powiedział Majer na ulicy.

— Mnie także — zgodził się Nowosądecki. — Musimy zbudować socjalizm na nowo.

Przystąpiliśmy do dzieła. Nowosądecki postarał się o aparaturę, Majer o surowce, a ja znalazłem lokal, czyli piwnicę. Bowiem za pędzenie samogonu grożą surowe kary i jako rewolucjoniści musimy pracować w podziemiu.

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki