Ekologiczne sprzątanie. Skutecznie, zdrowo, tanio - Urszula Giercarz - ebook

Ekologiczne sprzątanie. Skutecznie, zdrowo, tanio ebook

Urszula Giercarz

3,8

Opis

Ten nowoczesny bioporadnik przedstawia łatwy, skuteczny i tani sposób sprzątania z wykorzystaniem, oprócz siły własnych mięśni, wyłącznie naturalnych środków, takich jak mydła, soda, sól, oliwa z oliwek, cytryna, ocet, olejki eteryczne. Adresowany jest do osób, które dbają o zdrowie, chcą uniknąć nadmiaru chemii w swoim otoczeniu i preferują model życia w stylu eko.

Autorka Urszula Giercarz, z wykształcenia prawniczka, właścicielka firmy Office&Home zajmujęcej się ekologicznym sprzątaniem mieszkań i biur; prowadzi warsztaty i mieszka w Poznaniu.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 63

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,8 (40 ocen)
17
5
12
6
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
kmajchrowska83

Z braku laku…

Dość nieaktualne porady. Mieszanie sody z octem to pomysl bez sensu, te substancje neutralizują się. Nie wiem jak z innymi poradami, czy tak samo "mityczne". A no tak, było też o magicznym działaniu kul pioracych.
10
ircia89

Nie oderwiesz się od lektury

Chyba jedyna książka na rynku, która daje tak wiele prostych przepisów na pozbywanie się plam. Stosuje taką metodę sprzątania od lat. Nie powiem nadal używam proszków do ania, lecz tu w tej książce znalazłam ciekawe zamienniki, których zdecydowanie chciałabym wypróbować. Polecam serdecznie wszystkim, którzy chcą żyć i sprzątać bardziej świadomie. Bardziej eco friendly.
00
boorkosia

Nie oderwiesz się od lektury

polecam
00

Popularność




PRZEDMOWA

Moja przygoda z ekologicznym sprzątaniem zaczęła się prawie dwa lata temu. Poszukiwałam wtedy takich rozwiązań, dotyczących utrzymania porządku w domu, które polepszyłyby jakość życia mojego partnera, który cierpi na astmę. Dotychczasowe środki, których używaliśmy do sprzątania nasilały u niego objawy choroby.

Najpierw kupiłam zestaw ściereczek z mikrofibry, potem zaczęłam poszukiwanie sprawdzonych babcinych metod sprzątania i ich testowanie. Zadziałało! Ataki kaszlu u narzeczonego zmniejszyły się, a ja miałam poczucie, że robię coś ważnego dla nas obojga.

Kiedy w ubiegłym roku w mojej firmie przeprowadzano redukcję etatów zdecydowałam, że nie będę szukać następnej posady, tylko sama stanę się swoim szefem. Zaczęłam się zastanawiać, czym mogę się zajmować i wtedy przypomniałam sobie siebie sprzed dwóch lat, kiedy z zaangażowaniem i pasją starałam się pomóc swoim najbliższym. Dobrze się wtedy czułam we własnej skórze i chciałam, by ten stan powrócił, dlatego postanowiłam otworzyć firmę ekologicznego sprzątania – bezpieczną i zdrową.

Dziś moja firma działa i rozwija się, a ja prowadzę warsztaty na temat ekologicznego sprzątania, na których spotykam się z coraz większą grupą osób zainteresowanych tym tematem. Podczas warsztatów padają powtarzające się pytania, dlatego postanowiłam zebrać moje doświadczenia i wiedzę w podręcznym poradniku. Zwolennicy ekologicznego stylu życia znajdą w nim odpowiedzi na dręczące ich pytania oraz mnóstwo prostych i sprawdzonych sposobów na sprzątanie przyjazne ludziom i środowisku.

Obecnie styl eko staje się coraz bardziej popularny, zwłaszcza wśród młodych ludzi, ale na zmianę nigdy nie jest za późno. Przekonałam się o tym na jednym z ostatnich warsztatów. Spotkałam się wówczas ze starszą panią, która na poprzednim spotkaniu otrzymała ode mnie zestaw przepisów na domowe środki do sprzątania mieszkania. Po zakończeniu zajęć podeszła do mnie i powiedziała, że dziękuje mi za to, że nauczyła się na nowo sprzątać – dziś jej podłogi lśnią jak nigdy, a ona nie musi wydawać pieniędzy na specjalne środki ze swojej skromnej emerytury. Wtedy pomyślałam, że choćby dla tych słów warto było zmienić tak wiele w swoim życiu.

KILKA WAŻNYCH PYTAŃ

Społeczna świadomość ekologiczna stale rośnie. Niemal każdego dnia jesteśmy zalewani informacjami o zatruciu środowiska naturalnego, zmianach klimatycznych, katastrofach ekologicznych czy wymieraniu gatunków zwierząt i roślin. Staramy się temu zapobiegać na miarę swoich możliwości – kupujemy zdrową żywność, stosujemy eco driving*, oszczędzamy energię elektryczną i wodę, segregujemy śmieci, a często zapominamy o tym, że do przestrzeni w której żyjemy sami wprowadzamy zbędne, często szkodliwe substancje w postaci chemicznych środków czystości.

Używamy ich w nadmiernej ilości i niemal do wszystkiego, każdy przeznaczony do innej czynności: do czyszczenia umywalki w łazience, do zlewozmywaka w kuchni, jeszcze inny do czyszczenie piekarnika. Ich niezliczone szeregi wypełniają półki w supermarkecie. Sama produkcja obciąża znacznie środowisko naturalne, a ich stosowanie jest jednym w największych zagrożeń, które już dziś ma ogromny wpływ na życie ludzi i wszystkich organizmów żywych na naszej planecie.

Lista substancji niebezpiecznych dla ludzkiego zdrowia i środowiska, w większości pochodzących z ropy naftowej, a znajdujących się w środkach czystości używanych w naszych domach, jest długa. Wśród nich znajdują się fosforany, konserwanty chemiczne, odczynniki chemiczne, substancje powierzchniowo czynne, rozjaśniacze optyczne, amoniak, chlor i syntetyczne zapachy. Najrozsądniej jest po prostu unikać całej tej chemii do sprzątania, ale czy można uniezależnić się od detergentów, które są w powszechnym użyciu?

Oczywiście, że istnieje naturalna alternatywa – możesz kupić produkty ekologiczne albo odkryć na nowo babcine sposoby i zrobić samodzielnie środki do sprzątania. Z własnego doświadczenia wiem, że bez chemicznych produktów do sprzątania można się z powodzeniem obyć, a przy tym zaoszczędzić sporo pieniędzy. Weź kartkę papieru i długopis, i spisz swoje wydatki na środki czystości z ostatniego miesiąca – okaże się, że jest to niebagatelna kwota. Też kiedyś przeanalizowałam swoje rachunki i nie mogłam uwierzyć, że tyle pieniędzy wylewam do ścieków.

Jeśli – podobnie jak ja – chcesz to zmienić, w tym poradniku znajdziesz proste, a co najważniejsze łatwe i tanie przepisy na domowe środki do sprzątania.

CZY CHEMICZNE DETERGENTY SĄ SZKODLIWE?

Chemiczne detergenty ułatwiają nam codzienne życie już od ponad pół wieku, łatwo się z nich korzysta, mają przyjemny zapach i wygląd, ale czy tak naprawdę wiemy, co się kryje w tych kolorowych butelkach? Jeśli nie jesteś chemikiem, nie wiesz, co oznaczają nazwy składników płynu, który kupujesz w sklepie i jakim potencjalnym zagrożeniem dla twojego zdrowia może być przebywanie w ich otoczeniu.

Każdy rozsądny człowiek wie, że stała ekspozycja organizmu na działanie substancji chemicznych może przynieść negatywne skutki. Jednak na co dzień o tym nie myślimy, kupując kolejny „cudowny” proszek czy płyn, tak intensywnie reklamowany w telewizji, prasie i na bilbordach. Stajemy się ofiarą sztabów marketingowców, pracujących nad tym, aby wmówić nam konieczność nabycia danego produktu.

Większość ludzi nie używa rękawic podczas sprzątania, a trzeba sobie uświadomić, że przez skórę do organizmu przedostaje się chemia zawarta w środkach do czyszczenia. Wchłaniamy ją także do płuc oraz przez śluzówki oczu. Substancje chemiczne kumulują się wewnątrz organizmu ludzkiego i mogą po dłuższym czasie wywoływać problemy zdrowotne. Obecnie prowadzi się badania nad tym, na ile chemiczne produkty do sprzątania są odpowiedzialne za różnego rodzaju uczulenia, długotrwałe podenerwowanie, alergie, problemy z oddychaniem, problemy z trawieniem, zaburzenia hormonalne. Podejrzewa się je także o to, że mogą się znajdować wśród tych czynników, które sprzyjają rozwojowi raka.

CO MOGĄ ZAWIERAĆ DETERGENTY?

Kiedyś ogólnie dostępnym i nieszkodliwym detergentem było mydło. Większość detergentów stosowanych obecnie, to skomplikowane mieszaniny ropopochodnych związków chemicznych o różnych właściwościach, dobranych w zależności od tego, na co i jak ma działać środek czyszczący. Chemiczne środki czystości mogą zawierać wiele naprawdę szkodliwych substancji, między innymi:

reaktywne związki chloru – najbardziej szkodliwe dla zdrowia, które powodują poważne szkody w środowiskutriclosan – środek antybakteryjny dodawany do kosmetyków i detergentów, który w kontakcie z chlorowaną wodą powoduje powstawanie rakotwórczego chloroformusztuczne barwniki – trudno ulegają biodegradacji i mają najbardziej alegogenne działanierozjaśniacze optyczne – dodawane do proszków do prania, aby pranie wydawało się bielsze niż jest w istocie; trudno ulegają biodegradacji i są toksyczne dla organizmów wodnych; powodują podrażnienia i uczuleniazmiękczacze – zawierają syntetyczne związki zapachowe, z których niektóre należą do najbardziej toksycznych produktów przeznaczonych do użytku domowego; zawierają szkodliwy chloroform, octan benzylowy i pentanwodorotlenek sodu – bardzo żrący i szkodliwy związek, może spowodować poważne oparzenia; główny składnik np preparatów do udrażniania rur kanalizacyjnychsyntetyczne zapachy – są tworzone w laboratoriach, wiele z nich jest pochodną ropy naftowej; badania wykazują, że są częstą przyczyną alergiibenzen, ftalany, formaldehyd czy terpen – mają działanie rakotwórcze oraz mogą zwiększać ryzyko wystąpienia chorób wątroby; występują w detergentach i w odświeżaczach powietrza

Związki te mogą być przyczyną biegunek, bólów głowy, złego samopoczucia, a nawet depresji. Najczęściej są jednak przyczyną chorób skórnych, głównie egzemy, czyli wyprysku kontaktowego, który pojawia się na skórze w wyniku kontaktu z substancjami wywołującymi alergię

CO ZROBIĆ, GDY W DOMU JEST ALERGIK?

Gdy dowiadujemy się, że nasze dziecko lub inny domownik cierpi na alergię, staramy się wyeliminować jej przyczynę – zmieniamy dietę, wyrzucamy kosmetyki, rezygnujemy z dotychczasowego proszku i płynu do prania. Zdarza się, że nie nasze działania nie przynoszą efektu, bo przyczyną alergii może być z pozoru nieszkodliwy detergent, którego używamy do codziennego sprzątania.