Boska seksualność czyli Sztuka Kochania Sercem - Grzegorz Kaźmierczak - ebook + książka

Boska seksualność czyli Sztuka Kochania Sercem ebook

Grzegorz Kaźmierczak

5,0

Opis


"Boska seksualność czyli Sztuka Kochania Sercem" Grzegorza Kaźmierczaka to wydanie II – uzupełnione. Książka jest esencją świadomości - kondensacją prawdy o niej, spisanej w przeciągu kilku dni, jako dar dla każdego. Dar kochania Sercem jest nieuchronny dla każdego, kto zechce doświadczać w Nowej Ziemi. Podniosła się twoja świadomość, a biorąc do ręki tę książkę dajesz szansę przebudzenia w sobie Daru Boskiej Seksualności i odkrycia największej tajemnicy człowieka.

Dla tych wszystkich, którzy odczują potrzebę dalszej pracy nad sobą, przypominam o poprzednich książkach będących pomocą w budzeniu świadomości Świata Ziemi.

"Przeniknijcie się świadomością boską, płynącą z kart tej książki, a ona pomoże wam wznieść się w niecodzienność, w nowy boski świat, poprzez poznanie, pokochanie prawdy o waszym Darze Seksualności, w każdym człowieku. Dar tego poznania da wam wyjście z zagubienia stojącego niżej zwierzęcego doświadczania człowieka na Ziemi. Płynące tu słowa to słowa mego syna, który poprzez jedność z JAM JEST, dar wam księgi tej czyni."

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 253

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (2 oceny)
2
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Grzegorz Kaźmierczak
Boska seksualność 
czyli 
Sztuka Kochania Sercem

Grzegorz Kaźmierczak „Boska seksualność czyli Sztuka Kochania Sercem”

Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2016 Copyright © by Grzegorz Kaźmierczak, 2016

Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie może być reprodukowana, powielana i udostępniana w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.

Skład: Wydawnictwo Psychoskok

Projekt okładki: Grzegorz Kaźmierczak

Wydanie II uzupełnione

ISBN: 978‑83‑7900‑608‑3

Wydawnictwo Psychoskok sp. z o.o.

ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin

tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706

wydawnictwo.psychoskok.pl e-mail:

KSIĘGA GOŚCI

Ta księga wita Ciebie,

wita też każdego, kogo Ty tu zaprosisz.

Przyjmij ją sercem, miłością w nim,

a świadomość zawarta w niej,

przepełni w tej miłości całe Twoje jestestwo.

Wpisując się w tę księgę sercem,

łączysz się z boską świadomością Źródła,

z którego ona płynie.

Pokochaj ją sercem, a w jednej chwili stajesz się,

Jednością Miłości, która zawsze w Tobie była.

WSTĘP

Jest to książka, na którą czekał Świat. Nie jest to odkrycie Ameryki, bo każdy z was wiedział, że ma serce i że prawdziwa Miłość wypływa z niego. Było to jednak uczucie niezrozumiałe dla ludzkiego umysłu, dlatego dostajecie w tej książce szansę przeniknięcia tą świadomością swojej jaźni, swojej duszy i serca.

Połączenie się z tą książką sercem daje dar płynącego bogactwa, ogromnie otwierającego ludzką świadomość, dosłownie budzącego wibracje serca, a skorzystasz z tego na tyle, na ile masz już je otwarte. Jest to swoisty rodzaj „przekazu serca”, prawdziwej Rozmowy z Bogiem, bo kiedy rozmawiasz z sobą sercem, rozmawiasz z autentyczną Istotą, którą jesteś – z Miłością, którą w starym świecie nazywaliście Bogiem. Przekaz znika w momencie, kiedy autentycznie sercem się zjednoczysz i odczujesz, że możesz również Ty wyrażać się dosłownie na każdy temat, sam odnajdując się Bogiem.

Ukochani. Wejrzyjcie w strofy tej książki, bo seksualność dotyczy każdego, choć często mylnie postrzegaliście, że już zakończyliście doświadczanie ludzkiego seksu i ten temat was nie dotyczy. Powracacie jako świadome istoty Światła Miłości, a kiedy przyjmujecie pomocne wskazówki z prostotą tutaj podaną, możecie odnaleźć własną autentyczną Prawdę Serca.

Ukochani, poczujcie każde słowo zawarte w tej książce, w tym darze Istnienia dla was. To słowa Miłości płynące z serca do serca każdego, kto się na to otwiera. Dar poznania seksualności daje olśnienie tak niesamowite, daje wzniesienie i oświecenie z niczym nieporównywalne, jakiego na Ziemi dawno nie doznał człowiek. Przybliżenie Seksualności Boskiej jest niezwykle pomocnym darem, bo dotąd tę energię oddawaliście dla innych światów, a to ta moc jest wyznacznikiem przebudzenia i to ona jest miarą świadomości, a nie wiedza ludzka, jak często myśleliście.

Nadeszła nowa bezczasowa Era Serca, w której zaistnienie równoznaczne jest z przyjęciem, w każdym, kto do niej chce wejść, prawdy o boskiej seksualności człowieka. Gadzie Światy zarządzające Ziemią, które uwięziły ludzi, zatarły pamięć jej doświadczania, abyście nie mogli się uwolnić i wznieść się ponad nich w swojej świadomości. Książka ta jest też swoistym rodzajem egzaminu, bo kiedy odrzucasz jej pomoc i pozostajesz w prawdach umysłu, podanych przez system rządzącego jaszczurzego świata, to jednak wybierasz stary świat, a nie transformację, w której możesz uczestniczyć.

Jest to cud, jakiego możesz doświadczyć, w niczym nieporównywalny z tym, czego doświadczałeś w starym świecie, ale to Ty decydujesz, czy jesteś gotowy na tak niezwykłą metamorfozę, autentyczne przebudzenie siebie, nie przez tantrę, kursy ezoteryki, religijne modły, channelingi innych światów, ale poprzez Czystą Miłość, którą rozpoczynasz dawać sobie. Wzniesiona tak Moc Miłości jest stwórczą mocą, którą możesz gromadzić i dzięki której możesz doświadczać niezwykłych uczuć nowego wymiaru stwarzania, materializowania w nowym, ekscytującym świecie. Kocham Cię.

ANATOMIA CZŁOWIEKA

Ukochani. Konstrukcja człowieka jest tak zmyślna dlatego, abyście nigdy nie wydostali się poza nią, poza jej strażników, jakimi stały się podświadomość, dar gadziego móżdżku, zablokowana szyszynka, czakry czy ego. Duch ludzki ma w sobie wszystko, ma świadomość nieskończoności, a po połączeniu się z nim odnawiacie utracone dary, przetwarzacie postawione przeszkody, przekształcając ciało tak, jak pragnie tego dusza. Dusza człowieka jest nieśmiertelna. Kiedy połączycie duszę z ciałem, przyjmując świadomie Dar Życia, jednacie się z nim, a przepełniając się duchem, odzyskujecie połączenie z pełnią swej doskonałej Istoty Boskiej.

Poczujcie, jak płynie to do was, jak powraca świetlista świadomość, jak stajecie się czyści, jak przywraca się w was pamięć boskiego doświadczania seksualności, jak powraca boskość. Pomocą w przebudowie anatomii człowieka jest świadomość przebudzona w sercu. Pobudka następuje po obudzeniu się pierwszego z was, a po nim ruszają następni i dostrzegają prawdę o sobie i o świecie, w którym żyją. To nie zabawa, to nie mrzonki, to realna nauka każdego, stawiająca przed każdym wybór między światem farmacji modyfikującej człowieka genetycznie, a prawdą transformacji przez boską świadomość człowieka.

Twoja Boska Istota ma pełny wpływ na świadomość ciała, na każdą cząsteczkę w nim, na wiek ciała, na odmłodzenie oraz przejście w nieśmiertelność. Dary nauczycieli pojawiających się na Ziemi zaklinowały ludzi w prawdach Koranu, Biblii, Talmudu, Bhagawadgity i innych ksiąg. Rozpuszczając to teraz w sercach, wychodzicie ponad kanony tych więziennych dogmatów ograniczających Boską Rasę Człowieka, ograniczających istoty doskonałe w swych możliwościach.

Poczujcie, jak płynie w waszym ciele boskie odnowienie każdej komórki, każdego organu i całego ciała, w którym się budzicie. Już dziś wiecie, że prawo karmy nie istnieje, dlatego możecie oddać całe cierpienie, przetwarzając je w miłość. Etap ten odchodzi, bo Dzieci Miłości, którymi jesteście, przybyły tu nie po to, aby cierpieć lub walczyć ze sobą czy drżeć o byt. Przybyliście, aby się uczyć w ciele człowieka, doświadczyć jego drogi i być szczęśliwi we wszystkim, w czym zechcecie się spełniać.

Poprzez szyszynkę płynie do was świadomość boska, odczujcie sercem jej odblokowanie, oczyszczenie i przywrócenie jej funkcji. Przepełnijcie się światłem tam zatrzymanym, abyście poznali, czym jest dar eteru, czym jest dar boskiego pierwiastka w niej transmutowanego. Poprzez szyszynkę połączcie się z grasicą, będącą zarówno magazynem, jak i blokadą energii seksualnej, aby płynęła w połączeniu z boską esencją Wszechświata. Wówczas pełną mocą oczyszczonego serca energia żeńska Yin łączy się z energią męską Yang oczyszczonego serca.

Paradoks ziemskich nauk i zagubienia w nich polegał na podsuwaniu wam technik, począwszy od tao seksu, abyście w takie pozornie korzystne teorie wprowadzeni, rozpoczęli doświadczanie seksualności zwyrodniałej – jak żadna istota na Ziemi. Podążaliście za magią pożądliwego wyżycia się i w tym zaślepieniu coraz bardziej gubiliście dar tak bogaty, dar nieporównywalny z niczym, co poznaliście na Ziemi.

Odnawiając ten dar, odnawiacie swoją genetykę, a ona przywraca w was zapisaną pamięć wielkich możliwości. Tak piękna, niezwykle rozwinięta istota, jaką jest w głębi siebie każdy człowiek, jest unikatowa we Wszechświecie i wszystko to świadomie budzi się w nastającej erze. Przepoczwarzenie się rozpoczynacie od zrzucenia swojej skorupy, potem znikają maski, role, przywiązania, zagubienia i zaczynacie dostrzegać swoje prawdziwe oblicze.

Popatrzcie w swoją twarz. To twarz Boga, to oczy Boga, które na was patrzą. Przyjmijcie go z miłością, bo ta miłość to jego dar dla was. Ty i On jesteście Jednością Miłości. Proces przemiany anatomii ponagla, a można go uczynić w jedyny sposób, nie przez operację plastyczną czy powierzchowny maskujący prawdę makijaż, a poprzez świadomość serca. Kierując Miłość Serca na tę przemianę, powodujecie, że sama krok po kroku uwalnia się dusza, rozpuszczają się kody, oczyszcza się ciało oraz odnajduje się ukradziony wam dar Boskiej Seksualności.

Kapłani ziemskich religii często tłumili w sobie swe żądze, bo okrutnie nakazano im zamknąć się na przepiękny Dar Ojcostwa, którego mogliby doświadczyć na Ziemi. W taki sposób sami zdecydowali i wybrali drogę pogardzenia największym darem połączonym z Darem Życia, któremu tak zaprzeczyli, obierając drogę kapłanów – sług w czarnych świątyniach czczących śmierci. W taki sposób odrzucili piękno doświadczenia miłości kobiety, partnerstwa i macierzyństwa.

Kiedy odrzucasz Dar Macierzyństwa, to odrzucasz własną kobiecość, Dar Stwórczyni nowego życia. Kiedy odrzucasz Dar Ojcostwa, przyjmując pieczęcie istot demonicznych, którym służysz i nazywając ich swoim „panem” (a siebie ich sługą), to odwracasz się od Boga, którym sam jesteś, a przez to odwracasz się od miłości, w której doświadczeniu przybyłeś się spełnić.

Powracacie do Źródła, przypominacie sobie, jak doskonałymi istotami jesteście, odnajdując w sobie dar seksualności i tak odnawiacie w prosty sposób całą swą Boską Istotę. Początek już zaistniał. Uruchomiliście przemianę siebie i budzenie Ziemi, a ona w połączeniu z sercami swoich dzieci wznosi się z wami. Wzrastają jej wibracje, a częstotliwość ta wpływa na budzenie się każdego z was. Kiedy odnawiacie swą seksualność, kiedy pierwsi z was to czynią, staje się dla was rzeczą jasną, że to przebudzenie boskości na Ziemi. Zdumiewacie się, jakim cudem jesteście i dlaczego tak długo pozbawialiście się takiego bogactwa. Złota energia serc płynie i staje się miłością, i tak nastaje boski świat Królestwa Serca.

Dusze kosmiczne z egalitarnych przestrzeni, doświadczające seksualności w ludzkich ciałach, przybyły tu, aby poznać ten dar, odnowić go w sobie, a w następstwie na swoich planetach. Wiele dusz, które „prawo” złamały, wyłudzając od innych ciała, aby doświadczyć ziemskiej seksualności, teraz odchodzą, odprowadzane miłością. Boski świat, który powstaje, wyklucza drapieżne działania istot pasożytniczych, wykorzystujących seksualność człowieka. Trwoniąc energię seksualną w nieodpowiedzialny sposób, karmiliście nieświadomie ogrom bytów i istot z otaczających Ziemię światów astralno-demonicznych.

Skończyło się eldorado, skończyła się droga, którą ich karmiliście, poprzez energię ludzkiego spółkowania, na którą przez podświadomość i świadomość zbiorową byliście masowo kierowani. Dotychczasowi panowie, wasi hrabiowie, książęta, wzniesieni astralni mistrzowie, samozwańczy archaniołowie, aniołowie, stwórcy i bogowie, mieli szansę opuścić Ziemię poprzez inkarnację. Te istoty nie przewidziały jednak, że się przebudzicie. I tak oto każda dusza, która odrzucała Dar Życia, była omamiana, manipulowana, aby oddała im ciało, którego rozpaczliwie potrzebowali.

Ukochani! Nadszedł dzień i dla nich, dzień, w którym nastała trwoga, bo wiele z tych istot nie zsynchronizowało się z odebranym człowiekowi ciałem, gdyż w swym zagubieniu zapomniały, czym jest miłość, a bez tego w świecie Ziemi nie sposób było dalej egzystować. Budowa ciała człowieka mówi wiele, dostrzeżcie jej inwolucję, uwstecznienie się waszego gatunku, jakie następowało w świecie, w którym się opamiętaliście. Przyjmijcie powrót do tego wszystkiego, co macie w sobie, kim zawsze byliście. Odczujcie miłość do wszystkich i wszystkiego, rozpoczynając od siebie samych. Jakże krótko trwa naprawianie zniszczeń, to tylko efekt przypomnienia sobie transmutacji, transcendentalizmu, czy natychmiastowej materializacji, jaką każdy z was może czynić.

Powraca ludzka istota, która staje się boska, odnowiona, bo zobaczyła siebie jako doskonałą, bo potrafi już wejść w bogactwo serca, bo dokonała uwolnienia z ego, bo porzuciła stare i przyjęła nowe, stając się tym w duchu i ciele. Minął etap, w którym pozwalaliście się truć i zabijać waszej farmacji oraz waszym braciom piastującym role lekarzy i farmaceutów złowieszczego czarnego systemu. Minęła era, kiedy pozwalaliście ograbiać siebie w ofiarnych modłach uwielbienia, zalewani masowo sektami zmieniającymi się w powszechne religie, prowadzeni jak baranki przez „sługi” bogów, mieniących się wam kapłanami, a nawet na ironię – ojcami.

Ukochani! Nastał moment wyzwolenia, opuszczenia Ziemi przez tych, którzy nie chcieli podążać w jej boskie, budzące się podwoje, przyjąć jej miłości oraz połączyć się z całym jej istnieniem i pokochać kobietę, którą Gaja jest. Tak doświadczaliście. To jest prawda, której się uczyliście, zwana prawdą iluzji, a dar doświadczania iluzji był po to, abyście odnaleźli prawdę w swoim sercu.

Połączcie się z własną seksualnością, z dolnymi ośrodkami energetyki i przez nie wznoście energię Yin tak wysoko, aż połączycie się z energią Yang – mocą ducha. Tak zespoli się Matka i Ojciec w was, bo łączy się żeńskość i męskość w Twojej Boskiej Istocie. W prostocie serca odczuwacie, jak tym kanałem uwalnia się wszystko, co was blokowało, co was przepełniało w starym świecie, a ten wielki zapomniany dar Boskiej Seksualności powraca tu i teraz.

Wielu z was pracowało, wznosząc energię kundalini, lecz wznosiliście ją poprzez techniki, ambicje i chciejstwa ego, zapominając jednak o darze Boskiego Serca. Potraficie nim wszystko. Budzicie je, oczyszczacie i krok po kroku przywracacie sobie zdolność posługiwania się nim, a to daje pełny efekt, pełne przejście, pełną kulminację wzniesienia przez energię seksualną, poprzez wzniesienie was natychmiast do połączenia z duchem. W nim stajecie się dosłownie jednością, bo czujecie różnicę między rzeczywistym stanem a wielką farsą opowieści tych, co wam mówili, że wznieśli w sobie kundalini, a nie obudzili jednak swego ducha.

Zobaczcie, czy potrafili oni czynić prostą materializację życia i to wszystko, co jeszcze potrafi tą energią uczynić wzniesiona istota. Oszustwo, w które wprowadzano człowieka, to namiastka doznań, jaką i tak doświadczyło niewielu, a jaka jest darem w każdej kobiecie i w każdym mężczyźnie. Drogą energii kundalini uzyskiwaliście rodzaj oświecenia, rodzaj wzniesienia, lecz zapominając o harmonii wszystkich jej aspektów, czyniliście sobie więcej szkody niż pożytku.

Energia Zrodzenia to najpotężniejsza moc w was, to siła materializacji, mogąca tworzyć nowe życie. Wężowy ruch wzniesienia jej od podstawy ciała do serca jest podstawowym przepływem wymagającym otwartości i czystości serca. Poprzez czyste przepływy miłości, niezabarwione iluzją, jesteście w stanie wyekspediować tę potężną siłę, złotą energię serca w zespoleniu z miłością Ziemi w obszar serca i świata. Ta energia łączy się z energią Istnienia i przetwarza wszystko w jedną moc powracającą do waszej duszy i ciała. Wielu z was ma jednak oddzielność istnienia na poziomie duszy i ciała wynikającą z braku pojednania z Darem Życia w ciele człowieka, dlatego to odczuwanie jest tak ważne.

Przyczyną zagubienia była też pułapka ukierunkowująca na pracę z czakrami. Otóż, rozwijając czakry, stawaliście się podatniejsi na podpięcia, na które się wystawialiście, wchodząc w nieznane sobie techniki z pozycji umysłu, podpinając się pod podany system innych światów dla człowieka. Dusza ludzka, która połączy się z ciałem, otwiera się na ducha i staje na drodze do spełniania się w boskości, drodze wiodącej przez serce. Dusze wielu Istot Ludzkich zablokowały się w łączeniu z ciałem, gdyż to ciało jest nauką do przejścia dla nich, obraną na miarę własnego spełnienia. Wmanewrowanie ludzi w świat umysłu, w świat ego, spowodowało zablokowanie czwartego wymiaru dla doświadczeń duszy poprzez przestrzeń serca.

Dostaliście siebie, abyście się spełniali, gdy jesteście na to gotowi, na połączenie się ze swoim duchem, na oświecenie, jakie czeka na każdą istotę na Ziemi. Prymat wiodą Ci, którzy pracują z duchem, ale również ze swoim ciałem. Te Dzieci Ziemi świadomie stają się boskie, świadomie wychodzą z więzienia i kierują się tam, gdzie czeka je nagroda, bo już czują, że sami ją sobie mogą dać. Rozpoczynacie tu wkraczać w największe doznanie, jakie może przeżyć Istota Boska, bo dar seksualności, który odkrywacie jest tak ekscytujący.

Głęboko była pieczętowana Boska Seksualność, piętnowana jako zło, jako grzech, jako wymysł Szatana, a z drugiej strony dostawaliście pornografię, na którą wówczas byliście podatni, a niosła ona niskowibracyjne demony seksualności ludzkiej. Byliście programami kodowani, abyście pozostali na płytkim etapie jej doświadczania i abyście jeszcze czuli się grzesznymi, winnymi swej niedoskonałości.

Dokonuje się wielomilowe przyspieszenie, bo wznosicie się wraz z Ziemią na inną orbitę świadomości. To ułatwia w prostocie doświadczenie zagubionych doznań i uświadomienie sobie jak bogatymi jednak jesteście istotami. Uświadamiacie sobie, dlaczego zachowywaliście się jak żebrak siedzący przez całe życie na skrzyni pełnej złota, a tym właśnie ogromnym bogactwem jest Energia Seksualna w Człowieku.

Po oczyszczeniu serca, duszy i detali anatomii ciała możecie doznawać boskości, tworzyć cokolwiek zechcecie, wybierać dokąd chcecie podróżować. Całych was przepełnia obfitość dóbr, uświadomienie możliwości i spełnienia, na każdym polu obranych sobie ścieżek.

W nowej erze nic z tych starych darów nie jest wam potrzebne. Zbędny jest drenaż życiodajnych arterii Ziemi, lasów, kopalń i wszelkich złóż naturalnych. To dawało efekt zjadania własnego ogona, podcinania gałęzi, na której siedział „rozumny” człowiek. Tak szaleńczo doświadczał ten człowiek, zaczynając od słodkiego uwierzenia innej istocie, że ona Cię poprowadzi, że da Ci dar poznania i nauczy Cię jak żyć.

Ukochani, macie pełną mądrość w sobie, pełną wiedzę, bo macie dar łączenia się ze Źródłem, bo to wy nim jesteście i zawsze byliście. Kochajcie te dary w sobie, kochajcie nauki każdej istoty, która wam je przyniosła. Proces odbudowy ciała uruchomiliście, odczuwając miłość w każdej jego komórce. Miłość to jedyne paliwo, jakiego potrzebujecie w nowym świecie, który staje się wówczas, gdy czynicie go w sobie.

CZYM JEST ZAKOCHANIE?

Ukochani! Odchodzi stary świat, odchodzi niepowtarzalna rzeczywistość, w której uczyliście się, jak doświadczać miłości w partnerstwie, jednak w przestrzeni projekcji świata umysłu człowieka. Doświadczaliście rodzaju lekcji, poznania świata, tego, na czym polegało zauroczenie wypływające z programów ego i rzutujące na ludzki umysł, którego dary emocji dosłownie przyjęliście głęboko jako miłość.

Kochani! Czym jest miłość cielesna, a czym Miłość Serca? Jest to podstawa edukacji boskich, doskonałych Dzieci Miłości, które w głębokim zapomnieniu miały to sobie przypomnieć i dosłownie odkryć – kim są. Dar tych emocji tak głęboko wgryzł się w waszą świadomość, że dosłownie oddawaliście wszystko za doświadczenie tych uczuć, bo byliście pewni, że one są najwyższym spełnieniem.

Przyjmijcie tę prawdę, bo skierowanie się na serce rozpuszcza ułudę rodzaju narkotycznego substytutu, jaki przyjęliście, nie znając smaku prawdziwej czekolady, której skosztowanie i odczucia wzniesienia są nie do opisania dla tych wszystkich, co może pozostają jeszcze w umyśle, co sami nie skosztowali tego smaku.

Przyjrzyjcie się sobie. Jesteście powrotem złotych istot światła miłości, a uwierzyliście, że miłość można dać innym, poszukiwać jej u innych, kiedy nie daliście jej sobie. Uwierzyliście, że miłość można otrzymać, a tymczasem teraz odczuwacie, że miłość stwarzacie w sobie i nie jest ona ukierunkowana do kogokolwiek, a po prostu jesteście Miłością.

Przyjrzyj się swemu sercu, głęboko się z nim połącz i krok po kroku raduj się przemianą świata, w której jesteś, wychodząc z maligny umysłu, którym byłeś sterowany w starym świecie poprzez rzutujące programy świata ego, dającego chęć zawładnięcia, przywłaszczenia sobie innej osoby. W taki sposób dostałeś szansę poznania obydwu światów, dlatego teraz wybierasz już świadomie.

Nie oczekuj, że pstrykniesz palcem i na białym koniu przybędzie cudowny książę, z którym się spełnisz lub ucałujesz ropuchę i ona zamieni się w księżniczkę, z którą doświadczysz boskiego miłosnego wzniesienia. Cała przemiana jest w Tobie, a w świecie fizycznym po prostu spotykasz swego partnera, który stworzony został wewnątrz i rozpoczynasz zwyczajnie, ale w cudownej ekscytacji realizować się z nim. Uświadom to sobie, że wszystko, czego doświadczasz, jest nauką i to Ty masz jednak ją zastosować w fizycznym świecie, zsynchronizować się z nim, odczuć, że piękno wewnątrz Ciebie jest pięknem, którego doświadczasz w zewnętrznym świecie. Uświadom sobie i nie oczekuj przeskoku kwantowego, bo stan Twojej seksualności jest taki, jak stan świadomości i od tego momentu rozpoczynasz wznoszenie. Ewidentnie krok po kroku jesteś w kontemplacji życia i jest to rodzaj medytacji sercem, odczuwania każdej czynności, w której sobie w głębi serca przypominasz zapomniane umiejętności, które w tej rekonwalescencji rozpoczynasz stosować praktycznie w życiu.

Spotykasz już swojego partnera, bo został on stworzony w Twoim sercu, dlatego nie dziwi Cię jego niespotykane piękno. Kochacie się, przytulacie czule i każda chwila bycia razem, czy w oddzieleniu, jest wielką ekscytacją życia, bo samo serce tworzy niezwykłe pieszczoty. Tak bardzo czujecie miłość, która po prostu jest w was. Zmienia się energetyka w waszych ciałach, bo zmieniły się zapisy w duszy. Uwolniliście żebraczy, niewolniczy świat, dający ubogi obszar spełnienia w ludzkich związkach. Próbowaliście je rozniecać, chociażby przez tantrę, czy naprawiać warsztatowymi technikami jak samochód, ale jednak praca ta była ślepą uliczką spełniania siebie wewnątrz więziennej celi. Nie znaliście prawdziwego raju, spełnienia w partnerstwie Bogów, bo tego sami nie znaliście. Uwierzyliście prawdzie programów, że miłość boli i niesie cierpienia, a były to tylko bolesne nauki poznania, czym były zauroczenia ego-programów.

Ukochani! Przemija stary świat i teraz już czujecie, że Miłość jest czym innym, niż mówiły definicje programów w szkole Gadziego Świata, podanych w systemie edukacji, którą nazwaliście ego-świadomością. To nie był świat człowieka, to była tylko nauka, abyście poznali, czym miłość nie jest, czym nie jest dar partnerstwa.

Może doświadczyłeś takiego zauroczenia, może jeszcze czujesz się zakochany, ale ja jednak Ci mówię, że takie uczucie w nowym świecie nie istnieje. Podąż przez własne serce, poprzez samodzielne jego odkrywanie i uwierz jedynej prawdzie, jaka istnieje, prawdzie Twego własnego serca.

Odchodzący świat zimnokrwistych istot, które same tego nie poznały, dał wam tylko potrzebne programy, które miały za zadanie podstępnie was zwabić do swojej hodowli, dlatego dostaliście przepiękne imitacje dróg innych światów, abyście swoją miłość i energię za dar doświadczania ich programów składali im w ofierze. Taką miłość nieśliście świadomie do zwyrodniałego boga, który rytualnie klątwą krwi w świątyni cierpienia miał was złączyć na zawsze jak przystało w rygorystycznym więziennym drylu.

Ukochani! Miłość w nowym świecie jest tak czysta i piękna, że przez świadome otwarcie się wzajemnie na siebie bez rytualnych zaklęć i tak pozostaniecie z sobą, bo taka jest boska natura Dzieci Miłości. Kochając się sercem, odczuwacie tak niebotyczne wzniesienie, że naprawdę niczego nie potrzebujecie już szukać. Łącząc się w takim partnerstwie miłością, stajecie się jak jedna istota i to jest prawdziwa duchowość, bo dopiero teraz przekraczacie wszystkie jej bramy prowadzące do wzniesienia. Oczyszczenie wszystkich energii, które niosły wam odczucia, emocje i doświadczenia, jest początkiem świadomej erotycznej metamorfozy, którą każdy może rozpocząć w sobie. Kocham Was.

JAK KOCHAĆ SIĘ ZE SOBĄ?

Moi kochani! Moment gotowości do doświadczenia zespolenia w boskiej miłości mężczyzny i kobiety nadchodzi wówczas, kiedy nie wynika on z potrzeby braku, a jedynie z cudu zaistnienia dopełnienia tego, co macie już w sobie. Ty też masz w sobie wszystko. Jesteś kobietą i mężczyzną, jesteś początkiem i końcem, jesteś pełną seksualnością w sobie, jesteś Alfą i Omegą, cudem kochania się w sobie dwóch aspektów męskiego i żeńskiego.

Radość to proste dziecięce uczucie. Odczujcie ją, kiedy budujecie pełnię harmonii w sobie. Wchodzicie tak w cud wznoszenia seksualności w serce, a miłość rozprzestrzenia ją w całym świecie. Dopiero to jest sygnałem do przyciągnięcia innej duszy, która przypływa i wraz z Tobą doświadcza cudu, na który stałeś się gotowy. Przekraczasz w ten sposób wiele etapów, wiele zbędnych szkoleń, wielu nauczycieli, których Ci już nie potrzeba.

Pokłońcie się drzewom i ptakom, pokłońcie się całej przyrodzie, pokłońcie się Słońcu na niebie, czyniąc to w miłosnym geście. Zatańczcie sobie z naturą, stańcie się jednością z naturą, stańcie się jednością z powietrzem, które was przenika, stańcie się jednością z wodą, aż obmyje głęboko tak ciało jak duszę. Ten taniec daje odczucie szczęścia, daje odczucie miłości, daje odczucie seksualności, którą doświadczacie sami ze sobą. Ten taniec miłości daje spełnienie i jakże proste uświadomienie, że już niczego nie potrzebujecie szukać, że powróciliście do domu.

Dom to Serce. Zawsze było tak blisko. To Bóg, którego tak daleko szukaliście. Stajecie się miłością, stajecie się Bogiem, stajecie się Życiem, stajecie się świadomością dopełniającą samych siebie. Rozpoczynacie tak się kochać ze sobą i odnajdujecie w tym gotowość do kochania się z drugim człowiekiem, zespolenia dwóch Boskich Istot. Dopiero teraz stajecie się gotowi na nową erę w swojej świadomości, na Erę Boskiej Seksualności człowieka.

Płynie rzeka życia, rzeka się nie zmienia, ale to, co w niej płynie jest z gruntu rzeczy inne. Woda jest czysta, ona jest życiem, stała się czysta, bo sami staliście się czyści. Budząca się świadomość spowodowała, że przestała być ściekiem, bo ścieki oczyściliście w sobie. Jedyne skuteczne oczyszczenie to miłość – daliście ją sobie, ukochaliście się nią, przestając jej szukać poza sobą. Kocham Was.

CZY ISTNIEJE MIŁOŚĆ BEZ WZAJEMNOŚCI?

JAM JEST to Bóg w Tobie. Przyjmując to, odczuwasz miłość, którą jest całe Istnienie. Odczuwasz też rezonans, że to, co dajesz – to powraca do Ciebie.

Ukochani! Każdy z was jest Miłością i to w niej przybyliście się wyrazić na Matce Ziemi w kreacji, którą ta planeta wraz z wami otwiera i daje możliwość odnalezienia siebie w pozorze rozdzielenia, którego doświadczacie, jako samodzielne dusze.

Jesteś Miłością, niezależnie od barw, jakie na daną chwilę reprezentujesz w nauce, jakimi emanujesz w swoich obecnych doświadczeniach. Wzdrygałeś się przed innymi, że oni są czarni, że są niskowibracyjni, a zapominałeś, że jesteś nierozdzielną miłością i tak naprawdę to wszystko dostrzegasz w sobie. Pokazujesz odrzucenie samego siebie, odrazę i obwiniasz o to innych. Jest to wynik niekochania siebie, a tego właśnie przybyłeś się tu nauczyć, a bardziej przypomnieć sobie, kim jesteś. Istota przybyła z najczystszej miłości, przybyła sprawdzić swą doskonałość, której potężne zapisy każdy z was ma w swojej złotej cząstce, skrytej głęboko w boskim sercu.

Płynąca fala świadomości otwiera serca i tak prosto mija doświadczanie ciemności na ukochanej Planecie – Matce. Nie potrzebujecie z tą ciemnością walczyć, ani jej piętnować, ale tylko sercem pokochać tę Jedność Istnienia.

Kiedy wzdrygasz się, nie pojmujesz jeszcze, jak możesz kochać ciemność i te wszystkie istoty w Twojej ocenie tak okrutne, odrażające, to tym samym utrwalasz dualizm i on jest Twoim wyborem na kolejne doświadczenia w nowych czasoprzestrzeniach. Etap takich wyborów doświadczają istoty Ziemi w etapie wielkich przemian.

Wyborem planety Matki i jej dzieci jest powrót do świetlistości, dlatego istoty ciemności stają się przeszłością, odchodzą lub się zmieniają. To czy odchodzisz Ty, czy poddajesz się ewolucji, jest przyjęciem prawdy o godności, jaką jest wielkie miłowanie każdej istoty i wszystkich doświadczeń. Jakikolwiek lęk w Tobie jest oznaką, że daleki jesteś od przebudzenia, od dokonania takiego wyboru, jakiego dokonała Matka Ziemia.

Ukochani! Mówiliście wiele o miłości, ale sami często nie mieliście jej w sercach, dlatego nie mogliście dać jej sobie. Upatrując ją w zewnętrznym świecie poszukiwaliście jej w partnerach lub w partnerkach, a zauroczenia ego-umysłu zachłystywały was, że znaleźliście nową miłość zmysłową. Utyskiwaliście potem, że ta miłość nie jest spełniona, że jest bez wzajemności, a nie zauważaliście, że zawsze powraca tylko to, co dałeś innym i to stanowi świętą prawdę o Tobie.

Miłość serca jest uczuciem, którym przepełniłeś siebie i zawsze powraca, bo mężczyzna czy kobieta, do której ją odczuwasz, jest częścią Ciebie, jest godnością miłości kobiety lub mężczyzny w Tobie. Dosłownie jest to miłość, którą Ty sama, Ty sam obdarzasz siebie, a w świecie fizycznym spotyka Cię dosłownie to piękno, którym Ty sam emanujesz.

Kochani! Często narzekaliście na swojego partnera, piętnując go, obwiniając, oczerniając lub mówiąc, jak bardzo was skrzywdził, a nie zauważaliście, że we własnym sercu mieliście pustkę, którą przepełnialiście lękiem, złością, nienawiścią, walką, agresją i złudnymi oczekiwaniami. Dlatego w świecie zewnętrznym spotykaliście takiego partnera, taką partnerkę, tego „potwora”, którego stworzyliście sami, bo zamiast miłości dawaliście sobie mieszankę czarnych uczuć. Ego kreowało rzeczywistość, dając bolesne lekcje przez strach, w którym was prowadziło jak na sznurku.

Potrzebowaliście tych doświadczeń, aby poznać, czym nie jest Miłość Serca, dlatego tak długo zatrzymywaliście się w niskowibracyjnych światach opartych na popędzie seksualnym i cielesnych ubogich spełnieniach, które myliliście z miłością. Tworzyliście związki oparte na przysięgach, kontraktach, będących sprzedażą siebie i zaprzeczeniem miłości, którą moglibyście prosto doświadczyć, kochając najpierw siebie.

Odczujcie miłość do siebie i połączenie wewnętrznej kobiety i mężczyzny. Poczujcie pełne zharmonizowanie siebie w żeńskości i męskości, a znikną w was niskowibracyjne popędy seksualne i żądze płynące z ego-umysłu. Doświadczanie cielesne jest dopełnieniem miłości waszego ducha i aby tego doznać prawdziwie, podążajcie w to wzniesienie, w obszar Bogów. Tak wkraczacie w przestrzenie niedostępne dotąd człowiekowi, spełniania siebie w nowych emocjach, w nowej skali uczuć, nieznanych dotąd światu człowieka, które to na eony lat zapomnieliście.

Ukochani! Miłość partnerska przepełniona duchem jest miłością Bogów, jest bezkresna i przez takie połączenie odnajdujecie jedność, nierozdzielność kobiety i mężczyzny w swoim wnętrzu. Tu dopiero otwiera się możliwość spotkania Bliźniaczej Duszy, czym chełpiliście się wielokroć, nie znając jednak prawdziwego wzniesienia.

Połączenie mężczyzny i kobiety poprzez miłość ducha zostało otwarte na Ziemi, bo tę wibrację otworzyli pierwsi Bogowie i dosłownie stopili się w jedność, otwierając drogę dla innych. Mężczyzna i Kobieta jest w każdym z was, a przez zaliczenie nauk duszy, stapiacie się z duchem, który jest jednak bezpłciowy. Stajecie się wyrażeniem w swoim ciele Bogini-Kobiety lub Boga-Mężczyzny i wewnątrz siebie, dosłownie stwarzacie sobie partnera lub partnerkę. Dziwicie się jak bardzo jest to proste i nie szukacie już szczęścia, bo w pełni czujecie, że szczęście przepełnia serce i cały wasz świat jest wolny od strachu, bo rozświetlony prawdziwą miłością serca.

Bogowie tacy przepełniają Ziemię i to wy nimi jesteście. Twoim jednak wyborem jest to, czy zechcesz po prostu kochać siebie, czy w tej miłości nie oddzielasz się od kogokolwiek, bo każda inna istota to Ty. Czy to podoba się Twemu ego, czy też nie. Twoje ego kochało segregować na czarnych i białych, na złych i dobrych, ale to są jednak kryteria, którymi zamykałeś siebie w czarnym dualnym świecie, w świecie kościelnych kodów lub programów nowożytnej ezoteryki, których być może w sobie jeszcze nie rozpuściłeś.

Jesteś świadomością miłości, a nią jest wszystko. Ty masz tylko zdecydować o Twojej wewnętrznej przemianie, o tym, jakich wibracji tej miłości zechcesz teraz doświadczać. Odczuwając, że ta miłość jest w Tobie, już jej nie szukasz na zewnątrz u innych. Nie głowisz się jak ją przyciągnąć, zdobyć, szczęśliwie spotkać, bo jest to ułuda, bo kiedy kochasz siebie i kiedy chcesz się spełnić w partnerstwie, dosłownie jako Bóg, stwarzasz swojego partnera i zawsze jest On najlepszy na ten moment Twego wznoszenia. Jest to na pewno ten, którego spotykasz, bo czujesz to swoim doskonałym boskim sercem.

Teraz zmieniasz świadomie siebie, zmienia się poziom wibracji miłości w Tobie i partner, z którym jesteś może wybrać inną drogę, a Ty już czujesz, że miłość kocha i nie zatrzymuje nikogo. Miłość nie tworzy twarzy obranych przywiązaniem umysłu, a pozwala Ci się spełnić najlepiej na kolejnym etapie Twojej ewolucji.

Na etapie przejścia wielu z was rozpoczęło wewnętrzne przeobrażenia przez serce. Bywało, że wasz wewnętrzny partner zmienił się, zmieniło się jego oblicze, bo zmieniły się nauki, gdyż dając sobie miłość uwolniliście się od wielu zbędnych lekcji, z którymi przybył wasz nauczyciel. Dlatego tak często dokonywały się rozstania, bo Ci, co przybyli wam pomóc, niekoniecznie byli już gotowi na przebudzenie, w którego progi wkraczasz teraz Ty.

Opuszczacie czarne światy, a wyborem każdego jest pozostanie w nich na dalszą edukację. Zatrzymując swoich nauczycieli zbyt długo, pomogliście im się uzależnić od narkotycznej żądzy bycia katem, tyranem, wampirem, pasożytem, sadystą czy cierpiętnicą, więc tak ich krzywdziliście, uzależniając ich i w konsekwencji krzywdziliście siebie.

W nowym etapie zmierzacie jednak do połączenia i tym jest zakończenie człowieczeństwa poprzez miłość serca i przenikającą moc waszego ducha. Dosłownie stapiacie się, jako mężczyzna i kobieta, wychodząc tak z etapu poznania świata człowieka. Poznanie tego etapu przysporzyło wam wiele trudności, bo wiele ścieżek oddalało was jednak od tego. Skutecznie kodowała was demoniczna tantra czy ezoteryczne praktyki, sprowadzając na zwodnicze ścieżki. Dopiero Miłość Serca daje początek drogi, daje dar poznania ludzkiej nauki poprzez serce, którym możecie efektywnie te nauki rozpuszczać i tak prosto łączyć się ze swoim duchem.

Teraz kochasz siebie, kierujesz całą miłość w swoje serce, już się nie obawiasz, że ta miłość nie wróci do Ciebie, bo wiesz i czujesz, że to, co dajesz sobie, co odczuwasz jako Bóg, jako Bogini, dosłownie to stwarzasz i wraca takie piękno, jakie jesteś w stanie dać sobie. Ten nowy obszar otwiera zupełnie inne wibracje spełniania się istot ludzkich, bo przekraczacie barierę strachu, a wasze umysły rozpuszczają się w sercu. Nikną w nich kryteria, żale o nieszczęścia, jakie sobie tworzyliście, że ułudą swego ego zauroczyliście się bez wzajemności.

Ja jednak mówię Ci, iż Miłość jest doskonała i jeśli ją dajesz prawdziwie z siebie, zawsze powraca do Ciebie. Kocham Cię.

CZYM JEST ZAZDROŚĆ?

Ukochani! Uczucie zazdrości otwiera niezwykle bogaty wachlarz emocji, przynoszący wam dary do doświadczeń układanych w sobie osobistych konfiguracji, inscenizacji, którymi obdarowujecie siebie wzajemnie.

Jeśli masz w sobie potrzebę spełnienia się w spektrum energetyki tych emocji, jest niemal pewne, że Twój partner lub partnerka przyniesie Ci należne lekcje, o które sam się prosisz. W ludzkim świecie obwinialiście siebie za te przyniesione dary, nie chcąc jednak zobaczyć, że jest to wielka miłość niesiona wzajemnie w przestrzeni obranej sobie nauki.

Kochani! Mówiliście często, że zazdrość jest miłością, ale w zestawieniu wszystkich uczuć leży ona jednak na przeciwnym biegunie i wynika ze strachu, z lęku, z chęci zawłaszczenia innej ludzkiej istoty dla siebie. Jeśli kochasz prawdziwie sercem, nie odnajdziesz w sobie takiego uczucia, a w związku z tym nie doświadczasz takich lekcji, bo nic tu, na Ziemi, nie dzieje się przypadkowo.

Zazdrość obnaża miłość, a raczej to, że jest nieszczera, że wypływa z ego, że daleki jesteś od serca, bo dopiero tej miłości masz się nauczyć, a w zasadzie przypomnieć ją sobie, bo głęboko w sercu ją masz. Skieruj się na serce i przyjmij prawdę o ubogości uczuć, jakie dałeś sobie, o ubogości miłości, jaką tym samym masz do podarowania partnerce czy partnerowi.

Jeśli kochasz ją Miłością Serca nie mrugnie Ci powieka, jeśli odejdzie z księciem do innej bajki – po prostu życzysz jej, aby była szczęśliwa i dalej ją kochasz, lecz już czujesz, że miłość nie boli. Jeśli miłość bolała Cię kiedykolwiek, to teraz już wiesz, że była to miłość ego, było to tylko zawłaszczenie innej istoty przez strach i to rodziło w Twoim umyśle zauroczenie, które myliłeś z miłością. Naprawdę świadczyło to, że byłeś dotąd ubogim żebrakiem, który nie poznał jeszcze prawdziwego smaku miłości serca i jej doznań między kobietą i mężczyzną.

Ukochani! Zazdrość przecudnie obnażała ludzką duchowość, ignorancję miłości i próbę tuszowania swoich kompleksów, wynikających z niekochania siebie. Kiedy kochasz siebie pełnią miłości serca, dopiero jesteś w stanie podarować partnerce/partnerowi wszystko to, co już masz sam, bo inaczej jesteś żebrakiem, który pojął partnera, ale po to, aby go okradać, aby go zniewolić, aby czerpać z niego życiodajne energie i żyć jego kosztem. Dlatego zaistniała zazdrość i ona mówi prawdę o Twojej nieszczerości w obdarowywaniu miłością siebie.

Spójrz prawdzie w oczy. Twój partner to Ty, stworzyłeś go wewnętrznym stanem swojej świadomości, wewnętrznym kochaniem w sobie tak kobiety, jak i mężczyzny. Doświadczasz tego, co stworzyłeś i jest to część Ciebie, dlatego to Ty sam dajesz sobie lekcje i to Ty sam przyprawiasz sobie „rogi”, bo bardzo tego potrzebujesz. Przybyłeś tu po to i Twoja partnerka dostraja się do tej roli i prześpi się dla Ciebie z tyloma partnerami, z iloma potrzeba, abyś zrozumiał, czym miłość jest i podziękował jej za lekcje, które to Ty sam stworzyłeś, bo nie kochałeś siebie, a tak dostałeś szansę ich przepracowania. I to jest prawdziwa miłość, której doświadczasz na Ziemi, bo jest to wielkie poświęcenie innej duszy, że weszła również dla Ciebie w czarne lekcje, bardzo w nich grzęznąc.